Iskra
- Nie mam ciuchów - powiedziałam, kiedy Nelly odłożyła telefon na poduszkę.
- Spoko - wstała z łóżka i rozciągając się, podeszła do ogromnej szafy. - Pożyczę ci coś.
Po chwili grzebania w szafie, rzuciła we mnie szarymi leginsami i dużą koszulkę z Balanciagi.
O cholerka.
Złapałam rzucone we mnie rzeczy i wyszłam z pokoju do łazienki, w której się przebrałam. Miałam na sobie wczorajsze majtki i stanik.
Związałam włosy w koka i z powrotem udałam się do pokoju Nelly. Dziewczyna siedziała przy toaletce i wiązała włosy w kucyka. Spojrzała na mnie w lusterku i kazała mi podejść.
- Dawaj, zrobimy zdjęcie. Wyglądamy jak siostry.
Wstała ze stołka, złapała za telefon i podeszła do ogromnego lustra. Ustawiłam się obok dziewczyny, która po chwili cyknęła nam kilka zdjęć. Dodała jedno na mystory na snapie i jedno na instagrama.
- Bosko - skomentowała i zablokowała telefon. - Idziemy na śniadanie? - kiwnęłam głową i za dziewczyną udałam się do jadalni.
Wszystko już było naszykowane, więc zajęłyśmy miejsca, życzyłyśmy sobie smacznego i zaczęłyśmy jeść.
Nana robi taki pyszny bekon, że mogę go jeść do końca swoich dni.
- Boże, to jest takie pyszne - skomentowałam. - Musisz pochwalić ode mnie Nanę.
- Cóż, nie bardzo, bo to mój tata robił - powiedziała, a następnie wepchała sobie do buzi łyżkę pełną płatków i mleka.
- Serio? - kiwnęła głową.
- Tak, ja to wszystko zrobiłem. Dla was - nie wiem jakim cudem znalazł się w jadalni, ale mnie trochę przestraszył. Starałam się tego nie pokazać.
Oparł się dłońmi o krzesło i spojrzał na Nelly, a później na mnie. Akurat teraz musiał spojrzeć, kiedy władowywałam sobie spory kawałek bekonu do buzi. Super.
- Smakuje? - kiwnęłam głową, zakrywając sobie buzię dłonią, kiedy przeżułam. - Cieszę się.
- Tato? - Nelly przerwała nasz kontakt wzrokowy. Pan Styles spojrzał na nią, a ona spojrzała na niego znad swojego telefonu. - Nie obrazisz się jak wezmę twoją kartę kredytową na zakupy?
- A z kim na nie idziesz?
- Z Iskrą. Chcesz iść na zakupy, prawda? - dziewczyna spojrzała teraz na mnie.
- Z chęcią ci potowarzyszę - powiedziałam, kiedy tylko wszystko przełknęłam.
- W takim razie, okej. Kup coś też Iskrze - powiedział i opuścił jadalnię, nawet na mnie nie patrząc.
***
- Więc co chcesz? - dziewczyna spytała się mnie, kiedy weszłyśmy do topshopu. Moja mama zgodziła się, abym spędziła jeszcze trochę czasu z Nelly, dlatego jesteśmy teraz w galerii.
- Yyy, nic. Nie chcę abyś za mnie płaciła - powiedziałam, bawiąc się rąbkiem koszulki.
- Daj spokój - Nelly machnęła ręką i podeszła do pierwszego wieszaka z sukienkami. - Tata powiedział, ze mam ci coś kupić, więc wybierz sobie. Schowaj gdzieś swoją dumę do końca naszych zakupów i ciesz się wydawaniem pieniędzy.
Nic innego mi nie pozostało jak iść w ślady dziewczyny i zacząć przeglądać ciuchy.
***
Ostatni na dzisiaj ❤️☺️
Jeszcze raz dziękuję wam za taką aktywność dzisiaj ❤️

CZYTASZ
White wine / Harry Styles
Fanfiction- Co ty ze mną robisz, Iskro? - spytał, zaczesując mi kosmyk włosów za ucho. Wzruszyłam ramionami i usiadłam na łóżku, przez co cienkie prześcieradło odkryło moje piersi. Spojrzałam na niego i odpowiedziałam: - Sprawiam, że wariujesz samemu. 2017,20...