Mam w planach kilka opowiadań. Chcecie więcej moich wypocin??
Mam nadzieje, że ten rozdział wam się spodoba, wy małe zboczuchy 👅💦
Harry
Po tym jak usłyszałem śmiech w salonie i głos, który go uciszał, postanowiłem sprawdzić zza swojego biura, co się dzieje. Jednak, kiedy tylko wychyliłem głowę zza gabinetu, dziewczyn już nie było. Podszedłem z powrotem do biurka i usiadłem na skórzanym fotelu.
- Tamica - powiedziałem do ekranu. Kobieta spojrzała na mnie. Miała do połowy rozpiętą bluzkę i przygryzała dolną wargę, aż za bardzo. - Zadzwonię do ciebie później.
- Że co? - jej uśmiech zszedł z twarzy. - Dlaczego? Dopiero co zaczęliśmy, a ty chcesz to skończyć?
- Muszę sprawdzić co u dziewczynek - powiedziałem szybko.
- Ale wrócisz? - spytała, trzepocząc rzęsami.
- Wrócę - skłamałem, kiwając głową.
- Dobrze - znów uśmiechnęła się chytrze. - Kiedy ty będziesz sprawdzał co u nich, ja w tym czasie się rozbiorę.
Spojrzałem ostatni raz na ekran komputera i wyłączyłem wideo czat z moją dobrą znajomą, bo nie miałem zamiaru wracać.
Następnie wyszedłem z gabinetu i udałem się schodami do pokoju córki. Chciałem zapukać, ale drzwi były uchylone. Popchnąłem je lekko i wszedłem jedną nogą do środka.
- Dziewczyny? - spytałem, rozglądając się po wnętrzu. Jedyne co zauważyłem, to włączoną lampkę i dziewczynę śpiącą tyłem do mnie. Kiedy podszedłem bliżej okazało się, że to Iskra. Spała przytulona do kołdry, wypinając przy tym tyłek. Zapewne nieświadomie.
Nie mogłem się powstrzymać i usiadłem obok Iskry. Moja lewa ręka od razu znalazła się na jej nagim udzie. Przejechałem po nim delikatnie w górę i dół, czując pod palcami gęsią skórkę.
Nie wiem czy to przez wypity alkohol, czy pragnienie jej ciała, ale moje dłonie powędrowały od zgięcia w kolanie do wewnętrznej części jej uda. Ruszyła się lekko na łóżku, dając mi więcej miejsca. Położyłem rękę na jej podbrzuszu i wsadziłem rękę w jej majtki. Zaprzestałem jakiegokolwiek ruchu i wpatrywałem się w śpiącą dziewczynę.
Jednak, kiedy wyczuła brak mojego ruchu, poruszyła biodrami, a moje palce zahaczyły o jej szparkę.
Cholera.
Jest mokra, a jeszcze nic prawie nie zrobiłem.
Przegryzłem lekko swoją dolną wargę i wsadziłem w jej szparkę środkowego palca. Poruszyłem nim powoli i dodałem następnego. Zanurzyłem je w niej aż po swoje pierścienie.
Mruknęła w poduszkę, a ja zacząłem poruszać palcami w niej. Pochyliłem się nad dziewczyną i musnąłem delikatnie ustami jest policzek.
- Jesteś piękna - powiedziałem i pogłaskałem jej policzek, na którym przed chwilą zostawiłem całusa.
Ta chwila była cudowna. Chciałem doprowadzić Iskrę do końca, kiedy spała. A rano zastanawiałaby się czy śniła czy nie.
Jęknęła i przygryzła dolną wargę. Zacisnęła pięści na kołdrze i pociągnęła za nią lekko. Powieki lekko jej drżały.
I kiedy była bliska spełnienia, usłyszałem jak drzwi łazienki otwierają się. Natychmiast oprzytomniałem i zabrałem dłoń jak najdalej od szparki Iskry i wstałem z łóżka. Natychmiast wytrzeźwiałem, a serce łomotało mi mocno w piersi. Narzuciłem kołdrę na ciało Iskry, a w tym czasie, drzwi od sypialni się otworzyły.
Stała w nich spanikowana Nelly.
- Tato? Coś się stało? - spytała. Miała mokre włosy i moją koszulkę na sobie.
Schowałem dłonie za siebie.
- Nic. Przyszedłem tylko sprawdzić, czy niczego wam nie brakuje.
- Wszystko w porządku. Iskra była cały dzień na nogach, dlatego już śpi - zaczęła się tłumaczyć.
- Okej. Wierzę ci - powiedziałem, chowając dłonie do kieszeni jak gdyby nic.
- Naprawdę?.. To znaczy.. Dzięki tato, że mi ufasz - posłała mi uśmiech.
- Widzę, że jeśli niczego nie potrzebujecie, to pójdę już - ucałowałem córkę w czoło i wyszedłem z jej pokoju, zamykając za sobą drzwi.
Teraz muszę się jakoś pozbyć problemu w spodniach.
***
I jak?
CZYTASZ
White wine / Harry Styles
Fanfiction- Co ty ze mną robisz, Iskro? - spytał, zaczesując mi kosmyk włosów za ucho. Wzruszyłam ramionami i usiadłam na łóżku, przez co cienkie prześcieradło odkryło moje piersi. Spojrzałam na niego i odpowiedziałam: - Sprawiam, że wariujesz samemu. 2017,20...