46

30.6K 752 488
                                        

O matko, nie sądziłam, że wam się uda wbić 110 gwiazdek XD macie obiecany haha a w zamian chce trochę waszej miłości w komentarzach ❤️🔥

Iskra

- Robisz to specjalnie? - spytał, podchodząc do mnie powoli.

Pokręciłam przecząco głową na boki.

Kiedy się przy mnie znalazł, wydawał się większy niż zazwyczaj.

Kucnął przed moimi nogami i rozsunął je powoli. Czy on naprawdę wszystko robi tak powoli?

Ściągnął mi spodenki i kazał się położyć na plecach. Ale chciałam go widzieć, więc opierałam się tylko na jednym łokciu. Ściągnięte spodenki rzucił gdzieś za siebie, a jego twarz znalazła się między moimi nogami.

O matulu.

Złapał się moich ud i zaczął całować łechtaczkę, a później jego język znalazł się we mnie. Poczułam skurcz w dole i mimowolnie się skuliłam. Zamknęłam oczy z rozkoszy jaką mi dawał i rzuciłam głowę do tyłu. Oblizałam łapczywie swoje usta, a następnie, kiedy jego język dalej mnie penetrował, złapałam pewnie lewą pierś i ją ścisnęłam. Zaś prawą ręką zjechałam na włosy Harry'ego i owinęłam sobie jego końcówki wokół palców.

Jedna z jego dłoni również powędrowała na moją pierś i ją ścisnęła. Przytrzymałam jego dłoń swoją. To było kolejne dobre uczucie.  

Jego język i palce pieściły mnie do momentu, w którym pozwolił mi szczytować. Zlizał mnie całą, a następnie spojrzał na mnie z dołu.

Zrobił mi też dwie malinki na prawym biodrze i jedną na lewym udzie tuż przed biodrem.

- I jak? - spytał całując mnie w górę brzucha.

- Cudnie. Jak zawsze - uśmiechnęłam się pod nosem, kiedy chuchnął zimnym powietrzem na moje sutki. - Poczekaj chwilę.

- Mmm - złożył szybkiego całusa na moich ustach i pozwolił mi wstać.

Na chwiejnych nogach ruszyłam w stronę swojej torby, która stała przed szafą. Nawet nie miałam czasu się jeszcze rozpakować.

Drżącymi dłońmi wyciągnęłam kosmetyczkę i zaczęłam szukać małego pakunku. Byłam przerażona i jednocześnie podniecona tym co może się zaraz wydarzyć.

Umieściłam małą paczuszkę między zębami i na kolanach ruszyłam w stronę łóżka. Harry bacznie mnie obserwował z jedną ręką umiejscowioną na swoich bokserkach.

- Co tam trzymasz w ząbkach, aniołku? - usiadł na łóżku, kiedy znalazłam się już obok jego nóg.

Sięgnął ręką do mojej twarzy i wyciągnął z pomiędzy moich zębów paczuszkę.

- Jesteś pewna, że tego chcesz? - kiwnęłam głową. - Wstań i połóż się tu dla mnie.

Zrobiłam to o co prosił zaś sam wstał z łóżka.

- Muszę mieć twoją stuprocentową zgodę, aniołku - przygryzłam dolną wargę ze zdenerwowania. - Więc jak?

I to jest ten moment, w którym powinnam się denerwować.

Ale prawda jest jednak inna. Pragnęłam Harry'ego całym ciałem i umysłem i nie dało się tego ukryć.

- Masz moją całkowitą zgodę - wypowiedziałam te 4 słowa, które podziałały na mężczyznę jak płachta na byka. Jeden jego kącik powędrował do góry.

- W takim razie, aniołku, przyszykuj się na najlepszą rzecz w twoim życiu - w ekspresowym tempie ściągnął swoje bokserki i rzucił gdzieś w bok.

Teraz stał przede mną nagi. Widziałam go takiego pierwszy raz, dlatego moje serce zaczęło szybciej bić. Pierwsze na co spojrzałam to jego męskość. Był duży i tu przeżyłam pierwszy szok.

Rozerwał paczuszkę, aby wyciągnąć jej zawartość i założyć na swojego penisa. Robił to tak sprawnie, że aż zrobiło mi się głupio.

Bo halo. Ja miałam robić to pierwszy raz, a on pewnie niezliczony któryś.

- Aniołku, spójrz na mnie - mężczyzna oderwał mnie od moich myśli.

Przejechałam po jego nagiej klatce piersiowej wzrokiem, aby spojrzeć mu w hipnotyzujące oczy.

Po chwili wszedł na mnie powoli. Złożył całusa na moich ustach i przejechał dłonią po moich włosach.

- Teraz wejdę w ciebie powoli, aby nie zrobić ci krzywdy. Na początku może być ci niekomfortowo i boleśnie, ale uwierz mi. Ból później stanie się punktem przyjemności mojej i twojej - przytaknęłam lekko głową. Nawet nie wiem, kiedy zaczęłam szybciej oddychać. - Spokojnie, aniołku. Wszystko pod kontrolą.

Wypowiadając te ostatnie słowa, poczułam jego główkę przy swoim wejściu. Złapałam ogromny wdech i po chwili Harry znalazł się we mnie.

Jęknęłam z bólu jaki pojawił się w dole mojego brzucha. Czułam się niekomfortowo, ale przecież mu tego nie powiem. Jęknął i schował głowę w moich włosach.

- Mogę się poruszyć? - spytał.

- T-tak - ręce umiejscowiłam na jego nagich plecach i wbiłam w nie paznokcie, kiedy tylko zaczął się poruszać.

I o dziwo miał rację z tym bólem. Pieczenie ustąpiło i zostało zastąpione przyjemnością.

Przymknęłam oczy i oplotłam nogami mężczyznę w talii. Aby zwiększyć swoją i jego przyjemność również zaczęłam się poruszać.

- No proszę - mówił między jęknięciami. - Widzę, że wolisz na ostro, aniołku.

- Mmmm - jęknęłam.

- Spójrz na mnie - rozkazał, co uczyniłam. Jego twarz była bardzo blisko mojej. - Mam przyspieszyć? - kiwnęłam głową, nie mogąc wypowiedzieć żadnego sensownego słowa czy zdania. - Odpowiedz. Inaczej przestanę i pójdziesz spać niezaspokojona, aniołku.

- Przyspiesz - przejechałam paznokciami po jego plecach i po prostu przyspieszył.

Krzyknęłam z przyjemności jaką mi dawał.

Czułam jak orgazm się zbliżał, a moje nogi zaczęły drżeć. Oddech mi przyspieszył.

- Jestem blisko. Twoje ścianki się tak dobrze na mnie zaciskają, aniołku.

- J-ja też. B-blisko - nie wiem jak, ale przyspieszył jeszcze bardziej.

I wystarczyło tylko kilka kilka mocnych i szybkich, abym poczuła swój pierwszy prawdziwy orgazm. A zaraz za mną doszedł i Harry.

***

Najdłuższy ;-;

White wine / Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz