*2 tygodnie później*
Noga zrosła się dobrze. Przez ten cały czas siedziałam w domu i praktycznie nic nie robiłam.
- Roksana jesteś gotowa?! - krzyczałm na cały dom - Za 15 będą po nas!
- Idę! - odpowiedziała - Muszę spakować tylko kilka potrzebnych rzeczy.
- No już są! Pośpiesz się! - krzyczałam z dołu ubierając czarną bluzę ReTo z NBL. Mimo, że miałam ją na sobie teraz drugi raz to nadal nim pachniała (PS: Była prana) i jakoś się do niej przywiązałam. Oddam mu ją jak dotrzemy na miejsce, chociaż nie chcę tego robić.
Kierował oczywiście Igor. Obok niego siedział Kuba, a z tyłu ja, Roksana i Krzysiek.
- Widzę, że bluza się podoba...- zaczął Igor.
- Wygodna jest. - powiedziałam z obojętnością
Gdy dojechaliśmy na lotnisko poszliśmy od razu do samolotu bo do startu zostało nam 20 minut.
Lecieliśmy ok 3 godziny. Rozmawiałam z Roksaną podczas podróży na różne tematy. Szczerze. To ona gadała a ja słuchałam. W pewnym momencie, nie wiem nawet kiedy zasnęłam.
CZYTASZ
Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)
Fanfiction- Popatrz na mnie! - rozkazał trzymając mnie delikatnie za podbródek i kierując mój wzrok na swoją twarz - Ona była tylko na chwilę. Nic nie znaczyła. Aha. Czyli teraz ja mam być taką ,,na chwilę"? ☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆ To opowieść nie tylko dla fanó...