134. Life

2.1K 60 0
                                    

Nastąpiła mała pomyłka przy publikacji rozdziałów. Postaram się to naprawić.

~Maja~

Kilka dni później z Igorem było o wiele lepiej. Mógł wrócić do domu. Dziś miałam zamiar powiedzieć mu o tym, że jestem w ciąży. Nie wiedziałam jak zareaguje i szczerze mówiąc obawiam się tego. Jest przecież za młody na bycie ojcem. A co jeśli mnie z nim zostawi i będę musiała zostać całkiem sama? Igor poszedł do swojego pokoju spać. Chłopaki mieli jakiś koncert w centrum Warszawy, więc postanowiłam, że przygotuję jakąś kolację. Nakryłam do stołu i wszystko naszykowałam. Następnie udałam się do pokoju szatyna aby zobaczyć czy śpi.

- Igor... - zaczęłam szeptem siadając na skraju łóżka - Śpisz?

- Teraz już nie. - kątem oka patrzył na mnie udając, że śpi.

- Jesteś głodny? - zapytałam.

- Bardzo. - powiedział przyciągając mnie do siebie - A co dobrego zrobiłaś?

- Spaghetti. - powiedziałam bawiąc się jego włosami. On natomiast patrzył mi cały czas w oczy. Gdy spuściłam wzrok z jego cudnych włosów spojrzałam na jego jeszcze cudniejsze oczy. Nasze spojrzenia skrzyżowały się. Zauważyłam tylko jak Igor podniósł kącik ust. W jego wykonaniu to właśnie był uśmiech. Uwielbiam go! Chłopak przyciągnął moją twarz do swojej o pocałował mnie czule w usta.

- Dobra chodź, bo jedzenie stygnie. - powiedziałam odrywając się od szatyna.

Miło nam się siedziało. Igorowi smakowało jedzenie co dało się zauważyć po dwóch dokładkach.

- Pyszne. - powiedział - A o czym mówiła Zuza w szpitalu? - dodał pochwili namysłu.

- Kiedy? - zapytałam - Aa okej już wiem?

On tylko posłał mi pytające spojrzenie. Lecz po chwili dodał.

- Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć nie zważając na sytuację. - powiedział a ja uśmiechnęłam się.

- Więc... - zaczęłam - Jestem w ciąży.

Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz