~Maja~
- Co robisz w weekend? - zapytałam chłopaka gdy siedzieliśmy już w samochodzie.
- W sumie to nic. A proponujesz coś? - patrzył cały czas na ulicę.
- No bo... - zaczęłam i nie wiedziałam czy nie zabrzmi to trochę dziwnie - Roksana jedzie w odwiedziny do rodziców i może byś wpadł na kilka dni.
Chłopak popatrzył na mnie po czym powiedział.
- A co będziemy robić? - uśmiechnął się a ja pacnęłam go lekko w głowę, bo wiem co ten uśmiech onaczał.
- Jak nie to nie. - powiedziałam.
- Nie no pewnie. Wprowadzam się z piątku na sobotę. - powiedział zatrzymując się pod moim blokiem.
- Cześć. - gdy wysiadłam z samochodu poczułam pustkę. Odczuwałam w jakiś dziwny sposób brak szatyna obok mnie.
Poszłam do domu a Roksana siedziała już w salonie.
- Nie uwieżysz! - zaczęła - Igor wypisał się na własne rządanie!
- Wiem. - powiedziałam sopokojnie patrząc w podłogę - Byłam z nim.
- Co?! - dopytywała - Gdzie wy byliście?
- Nad Wisłą. - powiedziałam równie spokojnie cichym głosem.- Z resztą. Nie ważne. Chcę odpocząć.
Wykąpałam się i położyłam na moim łóżku. Postanowiłam, że przemyślę wszystko co ostatnio się wydarzyło. Po chwili zasnęłam.
CZYTASZ
Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)
Fanfic- Popatrz na mnie! - rozkazał trzymając mnie delikatnie za podbródek i kierując mój wzrok na swoją twarz - Ona była tylko na chwilę. Nic nie znaczyła. Aha. Czyli teraz ja mam być taką ,,na chwilę"? ☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆ To opowieść nie tylko dla fanó...