~Maja~
Byliśmy już na miejscu. Igor otworzył mi drzwi i poszliśmy w stronę jakiegoś małego budynku. Na wejściu zorientowałam się, że to studio z tatuażami. Zawsze chciałam mieć tatuaż ale jakoś nie miałam czasu i przede wszystkim - boję się igieł. Wbrew pozorom było to dość miłe miejsce.
- Zaczekaj chwilę. - powiedział chłopak idąc gdzieś z jakimś facetem. Ja usiadłam na kanapie i cierpliwie czekałam aż wróci. Rozglądałam się dookoła i podziwiałam cudowne tatuaże.
- Dobra. To ja chcę ten tatuaż. - powiedział Igor do wysokiego faceta wskazując mu rysunek, który sam zaprojektował. PPayrzyła na niego jak z zaciśniętą pięścią siedzi na fotelu i co jakiś czas spoglądając na mnie.
- Gotowe. - oznajmił mężczyzna - I jak?
- Sztos! - oznajmił oglądając dzieło w lustrze.
- Pokaż. - powiedziałam idąc w stronę chłopaka a on nachylił się delikatnie i ukazał tatuaż. Był to mały drink. (🍸) - Co to znaczy? - zapytałam.
- To dla kobiety, która wywróciła momentalnie moje życie do góry nogami po przez wylanie jednego drinka. - załapał mnie za obie dłonie. Łza spłynęła po moim policzku. Chodzi o mnie i o ten dzień, w którym pierwszy raz się spotkaliśmy i wtedy wylałam na niego tego drinka. Od razu pocałowałam go czule w usta. Od odwzajemnił pocałunek. Nie mogłam się od niego oderwać. Nagle było słuchać chrząknięcie wydane przez mężczyznę a ja się zawstydziłam.
- No to co? - spojrzał na mnie ponownie - Teraz twoja kolej.
- Ale ja się boje igieł. - wymamrotałam pod nosem.
- Spokojnie to tylko chwilowy ból. Wytrzymasz. - powiedział ściskając moją dłoń na co ja przytaknęłam głową.
Ja również sama zaprojektowałam swój tatuaż. Wręczyłam karteczkę mężczyźnie i usiadłam na fotelu.
- Spokojnie mała. Jestem tu. - powiedział do mnie spokojnie gdy ujrzał w moich oczach strach. Ścisnął moją dłoń jeszcze bardziej. Zamknęłam oczy i odwzajemniłam uścisk Bugajczyka. I to chyba za mocno bo syknął z bólu. A ja wyszeptałam tylko ciche ,,Przepraszam". Gdy tatuaż był gotowy również podziwiałam go w lustrze.
- Mogę już zobaczyć? - zapytał Igor.
- Mhm... - przytaknęłam odsłaniając włosy. Miałam tatuaż w tym samym miejscu. Mój natomiast ukazywał nutkę. Bo to na jego koncercie się poznaliśmy. (🎵)
CZYTASZ
Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)
Fanfiction- Popatrz na mnie! - rozkazał trzymając mnie delikatnie za podbródek i kierując mój wzrok na swoją twarz - Ona była tylko na chwilę. Nic nie znaczyła. Aha. Czyli teraz ja mam być taką ,,na chwilę"? ☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆ To opowieść nie tylko dla fanó...