110. Life

2.2K 59 2
                                    

~Maja~

Kuba zjawił się na miejscu jakieś 20 minut po moim SMS-ie. Zmierzył mnie wzrokiem i przyjął obojętny wyraz twarzy. Co trochę zabolało. Przecież to mój przyjaciel.

- Po co tu przyjechałaś? - zaczął patrząc mi intensywnie w oczy.

- Przyjechałam z Teoy'em na badania. - zaczęłam trochę smutna.

- Po co chciałaś się ze mną widzieć? - zapytał stanowczo.

- Możesz mi wytłumaczyć, o co wam wszystkim chodzi!? - w końcu wybuchłam przez co parę osób zwróciło na mnie uwagę.

- To ty mi wytłumacz.

- Nie rozumiem. - powiedziałam cicho gdy postanowił spojrzeć mi w oczy.

- Czego nie rozumiesz? - położył ręce na stoliku - Tego, że bez żadnego słowa zostawiłaś Igora dla jakiegoś idioty? Czy może tego, że nazwałaś nas bandą fałszywych frajerów, których łatwo jest owinąć sobie wokół palca? Czego nie rozumiesz.

- Co?! - krzyknęłam ponownie - Kto Ci tak powiedział?

- Czy to ważne kto...

- Mów! - przerwałam mu. Tym razem to ja byłam stanowcza.

- Roksana. - powiedział cicho.

- Co? - ponowiłam pytanie - Jak ona mogła? Gdzie ona teraz jest?

- To już nie ważne. Ona się wyprowadziła 4 miesiące temu po tym jak Igor ją odrzucił. On Cię nadal kochał.

Zaraz! Co?!?

Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz