~Maja~
Kuba zjawił się na miejscu jakieś 20 minut po moim SMS-ie. Zmierzył mnie wzrokiem i przyjął obojętny wyraz twarzy. Co trochę zabolało. Przecież to mój przyjaciel.
- Po co tu przyjechałaś? - zaczął patrząc mi intensywnie w oczy.
- Przyjechałam z Teoy'em na badania. - zaczęłam trochę smutna.
- Po co chciałaś się ze mną widzieć? - zapytał stanowczo.
- Możesz mi wytłumaczyć, o co wam wszystkim chodzi!? - w końcu wybuchłam przez co parę osób zwróciło na mnie uwagę.
- To ty mi wytłumacz.
- Nie rozumiem. - powiedziałam cicho gdy postanowił spojrzeć mi w oczy.
- Czego nie rozumiesz? - położył ręce na stoliku - Tego, że bez żadnego słowa zostawiłaś Igora dla jakiegoś idioty? Czy może tego, że nazwałaś nas bandą fałszywych frajerów, których łatwo jest owinąć sobie wokół palca? Czego nie rozumiesz.
- Co?! - krzyknęłam ponownie - Kto Ci tak powiedział?
- Czy to ważne kto...
- Mów! - przerwałam mu. Tym razem to ja byłam stanowcza.
- Roksana. - powiedział cicho.
- Co? - ponowiłam pytanie - Jak ona mogła? Gdzie ona teraz jest?
- To już nie ważne. Ona się wyprowadziła 4 miesiące temu po tym jak Igor ją odrzucił. On Cię nadal kochał.
Zaraz! Co?!?
CZYTASZ
Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)
Fanfiction- Popatrz na mnie! - rozkazał trzymając mnie delikatnie za podbródek i kierując mój wzrok na swoją twarz - Ona była tylko na chwilę. Nic nie znaczyła. Aha. Czyli teraz ja mam być taką ,,na chwilę"? ☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆ To opowieść nie tylko dla fanó...