74. Life

2.7K 82 8
                                    

~Maja~

Znajdowałam się już w sali, w której leżał Igor. Był blady, miał sińce pod oczami a jego włosy były potargane.

- Dzięki mała. - jak widać żarty zawsze się go trzymają ale teraz to nie miało najmniejszego znaczenia.

- Nic Ci nie jest?! - podbiegłam do jego łóżka i przy nim gwałtownie się zatrzymałam.

- Jak widać nic. Ale trochę boli mnie głowa. - mówił to cichym i zachrypniętym głosem.

- Nie wiesz jak się martwiłam. - nie potrafiłam znaleźć słów aby coś powiedzieć. Miotałam się wypowiadając to jedno proste zdanie Nie rób mi tego więcej. Proszę!

On tylko pokiwał głową. Po chwili musiałam opuścić salę a wiedząc, że jest z nim wszystko dobrze pojechałam do domu. Wzięłam psa na spacer. Byłam mu to winna, ponieważ przez te kilka dni nie miałam dla niego czasu. Poszłam na zakupy. Musiałam kupić jakieś jedzenie i coś dla Igora. Zaniosę mu to jutro do szpitala. Trochę długo mi to zeszło. Gdy przyszłam do domu Roksana już w nim była.

- I jak z Igorem? - zapytałam przyjaciółki.

- Jest z nim wszystko dobrze ale musi zostać w szpitalu przynajmniej dwa tygodnie. - odpowiedziała mi - Nie martw się już kochana. - dziewczyna podeszła do mnie i mocno mnie przytuliła.

Dzisiaj znowu poszłam wcześnie spać. To było za dużo wrażeń jak na jeden dzień.

Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz