60. Life

2.9K 83 13
                                    

~Maja~

- Dziadzu! - wykrzyczałam na cały głos po czym natychmiast się do niego przytuliłam. Dziadek ma 74 lata więc jest moim pradziadkiem. Bałam się, że kiedy wrócę do Krakowa już go zobaczę, ponieważ ma poważne problemy z sercem. Przywitałam się następnie z każdym członkiem rodziny. Nagle usłyszałam jakiś głos wywodzący się z tłumu.

- ReTo?! To ty? - to był mój 12 letni kuzyn. Tak ma 12 lat.

- Tak. Znasz mnie? - zaczął Igor - Nie jesteś czasem za młody?

- Jesteś moim idolem. Spełniło się moje marzenie. Koledzy mi nie uwieżą. - krzyczał z radości.

Igor był mega szczęśliwy. Po tym jak przywitał się z moją rodziną poszedł z Maćkiem ( moim 12 - letnim kuzynem ) i rozmawiali godzinami. Maciek słuchał go z ogromnym zaciekawieniem o mało by muchy nie połknął. Wiedziałam jak Igor uwielbia i szanuje swoich fanów. Są taką 1/4 jego. Ja rozmawiałam z moimi kuzynkami Julią i Klaudią. Są to bliźniaczki i mają po 27 lat. Jedna miała męża i pół miesięczną córeczkę Zosię a druga była zaręczona.

- A ty z Igorem jesteś już tak na poważnie? - dopytywały a potem do rozmowy dołączyły się ciotki.

- Czekamy na twoje wesele. Mam ochotę się na nim wybawić. - mówiła jakaś ciocia.

- To tylko mój przyjaciel. - próbowałam się tłumaczyć ale im nie da się przegadać. Opowiadałam wszystkim o moim życiu w Warszawie, o znajomych i o tym, że spotkałam Kubę. Igor rozmawiał potem z moim wujkiem. Widać, że łączyło ich wiele tematów. Ja postanowiłam, zapoznać się z małą Zosią. Była przeurocza. Taka mała istotka, taki mały aniołek. Wzięłam ją na ręce i poszłam na środek ogródka aby ją uspać. Spacerowałam z nią i nie mogłam się na nią napatrzeć.

- Wzorowa ciocia. - pojawił się nagle szatyn w ciemnych okularach.

- Haha tak. Ona jest taka urocza.  - powtarzałam.- Chcesz ją wziąść na ręce? - zapytałam po chwili.

- Czemu nie? - odparł, biorąc ją na ręce. Śmiałam się trochę widząc jak próbuje ją roześmiać. Nie powiem uroczo wyglądał i nawet zrobiłam mu potajemnie zdjęcie i wysłałam Roksanie i Kubie.

- Wyglądacie słodziutko. - odparłam.

- Wiem. - powiedział pewny siebie.

W sumie. Chciałabym kiedyś założyć rodzinę i mieć taką śliczniusią kruszynkę. Ale mam jeszcze czas.

- Maja, mamy dla ciebie niespodziankę. - odparła po chwili mama.

○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○

Dzięki wielkie za 2k wyświetleń💖

Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz