73. Life

2.7K 77 4
                                    

~Roskana~

Wróciłam do domu grubo po 19. Wstąpiłam jeszcze do sklepu po małe zakupy. W salonie na kanapie ujrzałam Maję. Niech śpi. Jest tym wszystkim przemęczona. Ale zatkało mnie to co zobaczyłam potem. Drzwi balkonowe były otwarte a na stoliku znajdowała się pusta butelka po winie i paczka papierosów bez dwóch sztuk. Jak na 2 godziny 2 papierosy to dla Mai bardzo dużo. Przecież ona nigdy nie paliła. Martwię się o nią. Nie wiem co się z nią dzieje. Jutro pogadam o tym z Kubą. Może coś wymyśli.

~Maja~

Wstałam po godzinie 12. Ubrałam się, zjadłam śniadanie, zrobiłam lekki makijaż i pierwsze co udałam się do szpitala. Biegłam korytarzem do sali nr. 17 gdzie leżał Igor. Przed salą siedział już Kuba. Przytuliłam się na powitanie z przyjacielem i spokojnym krokiem weszłam do sali, w której leżał blady chłopak z tatuażami. Jego widok osłabiał mnie coraz bardziej. Traciłam wszelkie nadzieje i byłam coraz słabsza. Chwyciłam chłopaka za dłoń i siedziałam tak cały czas. W pewnej chwili poczułam lekki zacisk na dłonie. Nie wierzę. Igor zacisnął moją dłoń. Czyli słyszał. Wie, że tu jestem. Pobiegłam jak najszybciej w stronę pokoju lekarza, który się nim zajmował i powiedziałam mu co się wydarzyło. Lekarz i kilka pielęgniarek natychmiast pojawili się na sali. Zaczęli go badać. Trwało to jakąś godzinę. Nie wiedziałam co się dzieje. Po chwili wszyscy opuścili salę.

- I jak panie doktorze? Wszystko w porządku? Mogę do niego wejść? - zapytałam starszego pana z siwą brodą.

- Pacjent odzyskał przytomność. Jego stan jest stabilny. Musi on teraz odpoczywać dlatego zalecałbym nie wchodzić do niego aczkolwiek chciał się z panią widzieć. - oznajmił doktor.

Na Chwilę | ReTo | (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz