4. I może nie powinien ufać Louisowi

2.4K 152 131
                                    

Nieznany numer: Cześć Harry. Z tej strony Louis. Wybacz że długo się nie odzywałem ale mieliśmy małe zamieszanie

H: Oh, hej!

H: Mam nadzieję, że już wszystko dobrze?

L: Sytacja opanowana

H: Może chcesz żart na pocieszenie?

L: Dziękuję nie musisz

H: Żaden kłopot!

L: Eh... Dobrze

H: Jak się nazywa doktor leczący pandy?

L: Nie wiem Hazz

H: Pandoktor!!!

L: O matko...

H: XDD

H: Jestem genialny

L: Może wyjdziesz czasami do ludzi? Dobrze ci to zrobi

H: Myślałem, że mnie lubisz...

L: Lubię. Bardzo. Po prostu przystopuj xd

H: Ugh...

L: No już nie obrażaj się. Lepiej opowiadaj co u ciebie

H: Wracam ze schroniska!

H: I, Lou, tam są takie urocze kociaki. Też chcę jednego. Albo kilka

L: Rodzice się nie zgadzają? Bo mieszkasz z nimi tak?

H: Matką i bratem

H: I to nie jest dobry pomysł

H: A co u pana, panie Tomlinson

L: Jak oficjalnie! Wieczorem idę z przyjaciółmi do klubu

H: Też bym chciał...

L: To zapraszam

H: Jasne, już lecę

L: Poważnie. Dlaczego nie?

H: Nawet nie mam się w co ubrać

H: Wiem, jak to brzmi, ale serio nie mam

Two Worlds. One Heart || Larry&ZiamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz