Jason i Frank właśnie wracali z konkursu geograficznego. Gdy weszli do pokoju zobaczyli resztę herosów grających w butelkę.
- Siemka! - Powiedział Jason siadając obok swojej dziewczyny.
- Gracie z nami? - Spytała Reyna
- Możemy.
- Kto kręci?
- Ja mogę. - Leo zakręcił butelką po soku jabłkowym. Zakrętka wskazała na Willa. Syn Jupitera mrugnął do Percy'ego. - Pytanie czy wyzwanie?
- Pytanie.
- Okej, kiedy po raz pierwszy pocałowałeś Nica?
Syn Apolla się zarumienił.
- Emh... Chyba po drugiej wojnie. Tak mi się wydaję.
- Dobra. Ty kręcisz.
Jasnowłosy zakręcił. Wypadło na Hazel.
- Pytanie czy wyzwanie?
- Wyzwanie. - Zaryzykowała dziewczyna
- Wejdź na Franka i zostań tak do końca gry.
Dziewczyna to zrobiła.
- Ty kręcisz.
Córka Plutona schyliła się i pokręciła napojem. Czubek butelki dotykał kolana Percy'ego.
- Pytanie czy wyzwanie?
Chłopak zastanowił się.
- Pytanie.
- Kiedy po raz pierwszy pocałowałeś Annabeth?
- W labiryncie Dedala. Prawda?
Szarooka przytaknęła.
- Ile mieliście lat? - Spytała z ciekawością Thalia
- Chyba czternaście.
- Dobra, ty kręcisz.
Syn Posejdona zakręcił. Odpowiadała Piper, która trzymała za ręke swojego chłopaka.
- Pytanie czy wyzwanie?
- Wyzwanie.
Ciemnowłosy rozejrzał się po pokoju. Jego wzrok padł na łóżko Syna Jupitera.
- Wejdź na łóżko Jasona po tych półkach. - Chłopak wskazał na wysoką szafkę, która składała się z małych półek.
- To jest stabilne?
- Przyczepione do ściany.
Dziewczyna patrzyła chwilę na łóżko, po czym zaczęła wchodzić. Gdy stawiala stopę na kolejnej półce od razu łapała się tej wyżej. W końcu zeszkoczyła z najwyższej na materac.
- Zrobione.
- To teraz złaź.
- Po półkach?
- Po drabince.
Brunetka zeszła.
- Ostatnia runda, co? - Spytał Leo
Przytaknęła mu większość herosów.
- Zakręć, Piper.
Dziewczyna złapała za środek plastikowej butelki, po czym delikatnie ją obróciła i puściła. Nakrętka wskazała Reynę.
- Pyhanie czy wyzwanie.
- Pytanie.
- Czy podoba Ci się ktoś? - Córka Afrodyty uśmiechnęła się
- Tak. - Odpowiedziała z kamiennym wzrokiem
- Kto?
- Miało być pytanie, a są pytania.
- Ale my musimy wiedzieć!
- Nie, nie musicie.
- Okej, koniec! - Hazel chciała przerwać tę niemiłą atmosferę - To... My już idziemy. Chodźcie.
Heroski wyszły z pokoju.
- Kto jej się może podobać? - Spytał z zaciekawieniem Frank
- Myślę, że wiem. Ale to jej sprawa, więc nie powiem. - Powiedział Percy
- Jesteś, kurczę, za bardzo honorowy! - Stwierdził Leo
Syn Posejdona wzruszył ramionami.
- Jest coś zadane na jutro?
- Mhm.
- Musze odrobić! - Jęknął
- Dam Ci przepisać. - Zaproponował Syn Jupitera
- Już zrobiłeś?
- Zrobiłem na matmie.
- Okej, wszystko jedno.
☆☆☆
hejoszka!
jak życie?
jak myślicie w kim może być zakochana reyna?
reyna to moja buba, so nie mogłam jej tak zostawić.
ona potrzebuje milości ♡
CZYTASZ
[ZAWIESZONE] herosi vs szkoła / oh fanfiction
FanfictionGrupka herosów wbrew swojej woli, zostaje wysłana do szkoły z internatem. Jednego można być pewnym. To będzie ciekawy rok szkolny. © hejtulena, 2019/2020