dziesięć

482 40 20
                                    

- Thalia! - Annabeth zapukała w drzwi łazienki, ponieważ przed chwilą widziała jak dziewczyna przez nie wchodziła

- Tak?

- Chodź!

- Chwila... - Dziewczyna wyszła - O co chodzi?

- Bo... Pani Sauce...

- Ta od angielskiego?

- Tak, ona organizuje koło literackie. Chciałabyś moze ze mną chodzić? - Spytała z nadzieją

- Tak... Mhm... Mogę.

- Naprawdę? Dzięki! Teraz sa pierwsze zajęcia! Chodź! - Blondynka pociągnęła za sobą przyjaciółkę

- Ale... Ty wiesz, że no, nie interesują mnie zbytnio te tematy?

- Tak, wiem, dlatego bardzo miło, że chcesz spróbować.

- Aha. Okej.

***

Odbywał się właśnie wf dla dziewczyn. Skończyły one biegać i usiadły pod bramką zgodnie z tym co mówił ich trener - Pan O' Mackey.

- Dobrze, babeczki, jako iż w tym miesiącu mi przypada robienie konkursu, postanowiłem zrobić konkurs łuczniczy!

Thalia uśmiechnęła się.

- Wygram to. - Pomyślała

- Kto chce się zapisać? - Spytał. Po otrzymaniu wielu nazwisk w większości od osób, które nie miały łuku nigdy w życiu w rękach klasnął w ręce. Zadzwonił dzwonek. Dziewczyny wstały.

- Pokonasz wszystkich, wiesz, prawda? - Wyszeptała Reyna w ucho córki Zeusa, gdy szły do szatni

- Wiem. - Odpowiedziała

Bo to córka Bellony była osobą w której zakochała się Thalia. To w jej oczach utonęła. To z nią chciała przeżyć ciężkie życie herosa. I żadne zasady łowczyń nie mogły jej od tego odwieść.

☆☆☆

spodziewał się ktoś w kim zakochała się thalia?
tak, wiem, że rEyNa nIe zNaJdZiE mIłOśCi w hErOsIe, ALE ten ff nie jest powiązany z ToA, a przynajmniej nie we wszystkich przypadkach
osoby, które nie lubią theyna - PRZEPRASZAM, OK?

[ZAWIESZONE] herosi vs szkoła / oh fanfiction Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz