trzynaście

460 37 13
                                    

Trwał właśnie próbny mecz do zawodów z koszykówki. W drużynie znajdowali się Percy i Jason. Annabeth i Piper siedziały na widowni niezbyt oglądając mecz swoich chłopaków, a bardziej rozmawiając o wszystkim.

- Co z Leo? - Spytała córka Ateny

- Gdy się obudził powiedział, że ostatnie co pamietał to to, że podszedł do tego kosza, ale nie wie po co to robił. - Odpowiedziała brunetka

Jej przyjaciółka zastanowiła się nad czymś przez chwilę.

- Trzeba coś z tym zrobić. Powinniśmy się chociaż dowiedzieć kim ona jest.

- Ale jak?

- Poszukać czegoś. Na przykład w książkach, no wiesz.

Nagle usłyszały huk. Na boisku jeden z chłopaków przewrócił się. Percy pomógł mu wstać i doczołgać się do ławki.

- Auć. - Mruknęła córka Ateny

- W każdym razie, jakich książkach? Masz tu jakieś książki?

- Oczywiście, że tak.

- Właściwie, można było się tego spowdziewać.

- Wiem! Jak chłopcy skończą trening, powiedz Percy'emu, że wyszłam i robię coś ważnego. - Powiedziała szybko i pobiegła, najpewniej do pokoju

***

- Pipes! Znalazłam! - Annabeth siedziała na podłodze od wielu godzin szukając przydatnej informacji

- Co? Co masz? - Dziewczyna usiedła obok blondynki

- "Starożytna bogoni grecka, mówi się, ze powstała z popiołu oraz, że jest starsza od drugiego pokolenia bogów. Nie wiadomo na ile informacje o niej są prawdziwe. Jej świętym zwierzęciem miał by być wąż." To musi być ona!

- Rzeczywiście. Jak się nazywa?

- Tu jest napisane, że najczęściej jest spotykane imię "Farnomia", ale nie mamy pewności czy rzeczywiście się tak nazywa. Przynajmniej wiadomo, że jest boginią grecką.

- Racja. Ale nigdy o niej nie słyszałam.

- Wszystkim się wydawało, że nie istnieje, co nie?

- Tak. Trzeba powiedzieć reszcie.

- Chodź. - Dziewczyna pociągnęła przyjaciółkę za rękę.

***

cześć!
co porabiacie?

[ZAWIESZONE] herosi vs szkoła / oh fanfiction Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz