trzydzieści cztery

286 24 9
                                    

- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Nico! - Wyszeptał syn Apolla w ucho swojego chłopaka, tym samym budząc go.

- C-co?

- Dzisiaj dwudziesty drugi stycznia. Twoje urodziny.

- Serio? Rzeczywiście.

Chłopak położył mu na ręce małe pudełeczko.

- Co w tym jest? - Spytał ciemnowłosy

- Zobaczysz.

- D-dzięki. - Brązowooki otworzył podarunek. Znajdował się w środku pierścień. Był czarny i jak na małą wielkość, ciężki. Na jego środku znajdowała się srebrna czaszka. - Fajny.

- Kliknij.

- Gdzie?

- Tu. - Blondyn pokazał mu drobny przycisk na wewnętrznej stronie. Syn Hadesa przycisnął go. Jego górna część rozsunęła się na boki i wysunął się z niego mały nożyk.

- Jakie... Fajne! - Powiedział z dość nietypową dla siebie ekscytacją.

Will uśmiechnął się.

- Wiedziałem, że ci się spodoba. Działa jak Anaklysmos... Orkan Percy'ego. Jeśli go zgubisz, wróci tu.

- Naprawdę?

- Sprawdź.

Chłopak wyjął nożyk i rzucił lekko w podłogę. Chwilę później pojawił się znów w pierścieniu.

- Niezłe. - Zaśmiał się. - Działa na śmiertelników?

- Nie, działa tylko na potwory. Niestety nikogo tym nie zabijesz. Przynajmniej żadnego człowieka.

- Szkoda...

- Nico!

Chłopacy zachichotali.

- Jesteś wspaniały, wiesz? - Zapytał młodszy.

- Wiem, królu upiorów.

- Nie nazywaj mnie tak!

- Dobrze, władco cieni.

Chłopak prychnął.

- Zabawne. - Mruknał, po czym zniknął w cieniu.

- Mówiłem mu! Mówiłem! A ten swoje! - Zdenerwował się błękitnooki. - Chociaż w sumie wygląda nieźle, gdy tak znika. - Pomyślał

☆☆☆

sOlAnGeLo sjhbjnd
polecam "szampan" od sanah

[ZAWIESZONE] herosi vs szkoła / oh fanfiction Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz