- Pozwólcie mi wyjść! - szarpałam za klamkę i waliłam w szybę zwiniętą dłonią:
Nic to nie dawało. Igor siedział spokojnie i zmieniał radio zet na rmf fm. Akuart leciała piosenka Lost on you piosenkarki Laury Pergolizzi. Zazdroszczę jej tych pięknych loczków i statku na klatce piersiowej. Mi mama nie pozwoliłaby na tatuaż.
Widziałam jak Walter trzymał ręce w górze i delikatnie podchodził do Kevina. Jeśli dwie moje najukochańsze osoby zginą to ja razem z nimi! Ten świrus siedzący przede mną nawet nie widział co robię. A co robiłam? A właśnie otwierałam szybę tym przyciskiem:
Zwinnie przecisnęłam się przez okienko. Aż westchnęłam z ulgą, że nie jadłam śniadania, bo jeszcze bym się nie zmieściła. Wczoraj na przykład zjadłam banana jako posiłek rozpoczynający dzień.
- Jeśli chcesz ich zabić to najpierw rozpraw się ze mną! - podeszłam odważnie, a broń skręciła i teraz celowała we mnie, aż mi oczy zezowały. Wyglądałam pewnie tak, ale nie wiem na 100%, bo sama siebie nie widzę:
- Mieliście zostać w aucie! Wszystko zniszczyliście - gniewny ton Kevina nie sprawił, że żałowałam swego czynu.
- Właśnie! Czy miałaś zostać w aucie? Tak, kurwa... - Walter też był zdenerwowany, że wyszłam, ale przecież on też miał siedzieć w samochodzie.
CZYTASZ
Koniara Cwaniara
ActionNieważne co by się działo, Diana zawsze znajduje wsparcie w koniach, które są jej najlepszymi przyjaciółmi. Jednak gdy w jej ręce nieprzypadkowo wpada dziennik szkolnego bad boya, a na jaw zaczynają wychodzić brudne sekrety, konie już nie są takie s...