Gotowa?

17 1 3
                                    

Był poniedziałek. Dzień, w którym jechaliśmy na biwak. Spakowałam się w taką walizkę:

Włożyłam do niej najpotrzebniejsze rzeczy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włożyłam do niej najpotrzebniejsze rzeczy. Między innymi ubrania, albo to:

 Między innymi ubrania, albo to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Na wszelki wypadek.

- Gotowa? - Kevin posłał mi sztuczny uśmiech. Normalnie jak wampir wyglądał. Blady, niczym woda po przepłukaniu ryżu, jak się sushi robi. Widziałam, że znów nie spał. Nie potrafi wykonać tej czynności spokojnie i bez stresu, od kiedy dowiedział się, gdzie jest jego przyjaciel.

- Jasne, gotowa - wskazałam na walizkę.

- Pytam się czy jesteś gotowa psychicznie, gamoniu...

- Również, ale ty chyba niezbyt. -  Pokazałam mu tak:

- Rafał też miał jechać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Rafał też miał jechać. Bez niego to nie to samo. - podrapał swą czuprynę:

 - podrapał swą czuprynę:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Koniara Cwaniara Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz