To włamanie!

15 4 0
                                    

To, co powiedział Walter zwaliło mnie z nóg. Jakbym siedziała na koniu to zwaliłoby z konia. Normalnie jakbym zjadła wiadro motyli i teraz latały mi w brzuchu. Paliłam się wewnętrznie.

- Dziękuję za komplement - wydukałam ledwo. - Dużo tych zdjęć było.

- Bo kocham fotografować. Zdjęcia to wolność, zdjęcia to nadzieja.

Nagle chłopak zwymiotował obok Elif. To było niespodziewane jak atak na WTC. Dziewczyna odskoczyła zdenerwowana.

- To nie na moje nerwy! - wrzasnęła i zrobiła tak:

- To nie na moje nerwy! - wrzasnęła i zrobiła tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zupełnie tak samo jak Barack Obama na zdjęciu.

- Czy mi przykro? Tak. - patrzył na to, co narobił. Postanowiłam mu pomóc. Musiał wytrzeźwieć!

Razem z Elif położyłam go spać w jego pokoju. Nad łóżkiem miał ten plakat:

Nie wiedziałam co o tym myśleć, więc w ogóle nie myślałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie wiedziałam co o tym myśleć, więc w ogóle nie myślałam.

Zaczął chrapać, zanim dotknął twarzą poduszki. Zadziwiał mnie coraz bardziej.

- Elif, musimy posprzątać - widziałam, że nie chciała tu być, ale potrzebowałam pomocy. Od tego ma się przyjaciół.

- Nie ufam mu. Mamy okazję przejrzeć jego dom. - wodziła wzrokiem po ścianach.

- Po pierwsze, spójrz na ten dom, dużo cennych rzeczy. Jestem pewna, że są tu kamery - wyobraziłam je sobie tak:

 Jestem pewna, że są tu kamery - wyobraziłam je sobie tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Koniara Cwaniara Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz