🤪 Dzięki porwaniu DxD cz. 2 🤪

Rozdzial 4

Per Karol

Leżeliśmy tak dobra godzinę, nawet można powiedzieć że prawie zasnąłem. Glaskałem chłopaka po włosach, kocham je dotykać są takie delikatne. Po chwili chłopak odwrócił się w moja stronę i popatrzył na mnie

- trzeba wstać - powiedział

- po co? - spytałem

-chcesz cały dzień leżeć?

-tak z tobą

- kochanie pójdę do sklepu bo nie ma co jeść a ty sobie leż, dobrze? - zaproponował chłopak

-może pójdę z tobą

- nie musisz, pójdę kupić coś na obiad a na kolacje zamówimy  pizze

- jak uważasz słońce - odpowiedziałem i pocałowałem go w czoło

- miłego leżenia - uśmiechnął się

-byś mi buzi dał a nie - lekko się zaśmiałem

Chłopak bez zastanowień zbliżył swoją głowę do mojej i złączył nas pocałunkiem. Oczywiście był on namiętny jak i lekko rozpalający. Zacząłem jeździć rękami po jego ciele, zazdroszczę mu że tak seksownie wygląda. Gdy zabrakło nam tchu przeniosłem usta na jego szyję.

-kochanie tym szybciej pójdę do sklepu tym prędzej wrócę - powiedział chłopak

- daj mi się dziś - odpowiedziałem i zacząłem robić malinkę na jego szyi

- Karol nie mam dziś ochoty

-dlaczego? - spytałem i odsunałem się od niego

-a zawsze muszę mieć ochotę?

- nie no luz jak nie to nie, przecież nie będę Ci kazać

-taa... Dobra lecę - wstał z łóżka i posłał mi buziak z daleka

-uważaj na siebie słońce

-zawsze i wszędzie - uśmiechnął się i wyszedł z pokoju

Jakie ja mam wielkie szczęście że znalazłem takiego chłopaka. Po chwili dostałem wiadomość, wziąłem telefon i położyłem się wygodnie na łóżku. Odblokowalem go i zobaczyłem że znów napisał do mnie ten chłopak

Nieznajomy
N:no hejka 😇
K:czego znów chcesz?
N:co tak ostro księżniczko? 😔
K:nie nazywaj mnie tak
N:dobrze kochanie ❤️
K:i tak też!
N:złość piękności szkodzi kotku
K:mam ochotę cię zablokować i zaraz to zrobię
N:nie rób mi tego 😞
K:a ty nie miałeś być w pracy?
N:mam teraz "przerwę" jeśli można tak nazwać
K:a gdzie Pracujesz?
N:nie mogę powiedzieć bo powiesz policji a wtedy będę mieć kłopoty
K:typie byłem gangsterem więc wiesz
N:wiem o tym że byłeś gangsterem ❤️
K:skąd?
N:dzięki pracy kotku 😏
K: stalker?
N:nie martw się poprostu...później się dowiesz ❤️
K:nie podoba mi się to
N:spokojnie wszystko będzie dobrze, rozluźnij się 😏
K:wkurzasz
N:ciii..
K:nie zamykaj mnie
N:będę, wyobrażam sobie jak leżymy oboje w łóżku 😏
K:mam cię blokować?
N:nigdy ❤️
K:to się ogarnij
N:ja kiedy widzę twoje zdj prof - > 🤤
K : przestań
N:kurde muszę kończyć, szef wzywa, chyba byłem niegrzeczny 😏
K:co za zbok
N:do usłyszenia kociaku 😚

Już nie odpisałem, ten typ jest naprawdę nienormalny. Widać że nie ma nawet odrobiny kultury osobistej. Współczuję jego znajomym że muszą się z nim użerać. Odłożyłem telefon i wstałem z łóżka. Podreptałem do kuchni i napiłem się wody. Mam nadzieję że Hubi szybko wróci do domu bo naprawdę za nim już tęsknie. Po na piciu się wody wróciłem do miękkiego łóżka. Powinien może posprzątać dom ale tak mi się nie chce że chyba znów przełożę aż w końcu Hubi się za to weźmie. Muszę w końcu się ogarnąć i zacząć pomagać  przy pracach domowych bo w końcu chłopak się wkurzy.