50. To dobrze czy źle?

7.7K 183 116
                                    

~Nikolaj~

Trzymanie jej w ramionach było najlepszym co się wydarzyło w tym dniu. Prowadziłem ja w walce języków którą rozpocząłem.

- jak to jest ze już jesteś mokra?- spytałem dosłownie w jej usta, z niemym uśmiechem.

Oboje dyszeliśmy, a do tego jej szybko bijące serce i ciche jęki, doprowadzały mojego kutasa do wzwodu.

- jak to jest ze już jesteś twardy?- zapytała kładąc swoją dłoń na wybrzuszeniu w spodniach.

Teraz już stała przede mną i patrzyła mi prosto w oczy.

- tego właśnie chcesz?- przybliżyłem swoje usta do jej ucha.- chcesz poczuć w sobie mojego kutasa. - zapytałem.

Jej wzrok mówił dokładnie czego chce. Chciała tego tak bardzo jak ja.

- ściągnij to z siebie zanim to rozerwę.- wymamrotałem zdejmując krawat i rozpinając pierwsze guziki w koszuli.

Rozebrała się szybciej niż sądziłem. W tym czasie kiedy już materiał, który miała na sobie leżał na podłodze, odwróciłem ja tyłem do siebie i zawiązałem ręce za plecami.

- uwielbiasz to, uwielbiasz jak cię wiąże i ostro pieprze, mówiąc ci to wszystko.- wyszeptałem przy jej szyi, kończąc wiązać ścisło jej dłonie.

- na kolana, maleńka, albo samemu wezmę to co moje.- wymamrotałem.

Przez chwile sądziłem ze przesadziłem z tym żądaniem, ale nie minęła chwila kiedy dziewczyna posłusznie odwróciła się w moja stronę i grzecznie pode mną uklęknęła.

- ja... nie mogę... no wiesz...- spojrzała na zamek w spodniach, przez co domyśliłem się ze związane ręce uniemożliwiają jej odpięcie go.

Sam uporałem się z paskiem i spodniami szybko je z siebie zrzucając.

- ja... nigdy tego nie robiłam...- wyznała czego jak najbardziej się spodziewałem. W końcu, do niedawna była dziewica, wiec nic dziwnego ze to jej pierwszy raz kiedy będzie to robić.

- wiem skarbie, otwórz usta, pokaże ci co robić, dobrze?- zaproponowałem składając szybki pocałunek na jej ustach.

Dziewczyna westchnęła i wzięła go minimalnie do ust. Jej wargi zacisnęły się na mnie a ja poczułem jakbym zaraz miał dojść.

- tak skarbie, weź go głębiej.- wymamrotałem przymykając lekko oczy.

Jej intensywne spojrzenie wbite we mnie jeszcze bardziej mnie podniecało i czułem ze od samego patrzenia mógłbym dojść.

Jak na pierwszy raz szło jej bardzo dobrze, nigdy bym nie powiedział ze dziewczyna która robi to w taki sposób może robić to pierwszy raz.

Po chwili uznałem ze już nie dam rady i pociągnąłem ja za włosy do góry. Raven posłuszne wstała oblizując usta.

Jasna cholera.

- tak cię wypieprzę, ze jeszcze długo będziesz czuła w sobie mojego kutasa.- oznajmiłem i przełożyłem ja przez blat rozstawiając jej szeroko nogi.

Zsunąłem jej bieliznę. Od razu kiedy już nic nie stało mi an przeszkodzie, wszedłem w nią, zamykając przy tym oczy. Usłyszałem jęk dziewczyny i poruszyłem się ponownie chcąc usłyszeć to ponownie.

To był dźwięk który mógłbym słyszeć codziennie.

Szybko i do samego końca w nią wchodziłem, słysząc coraz głośniejsze pojękiwania. Wiedziałem ze jest już na skraju podobnie jak ja, wiec jeszcze bardziej przyspieszyłem dociskając ją do blatu.

My Darling Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz