Castle On The Hill część 1 [ZAKOŃCZONE]

Rozdzieleni

Kto robi time skip? Ja 😇

- pov Zuzu -

Jest luty, znowu sądziliśmy że wszystko będzie okey, ale myliliśmy się....

Nie wiem jak, ale gdy wszyscy byliśmy poza domem, nawet nie na misji, chcieliśmy spróbować się dowiedzieć czy Jin miał jakiś grób, ale... Zostaliśmy złapani i rozdzieleni.

Siedziałem w bluzie Tomury, dżinsach i jakimś t-shircie, jak zwykle.. Byłem w kajdankach i w teorii było moje przesłuchanie.

Policjant: Czyli.. Masz 15 lat?

M: Za jakieś pół roku 16, ale tak..

Policjant: Czemu byłeś w lidze?

M: (Nie pyta mnie o to gdzie kto jest?? Przecież nie mogli wszytskich złapać, prawda?) Po prostu...

Policjant: Odpowiedz mi.

M: No mówię, po prostu.

Policjant: Słuchaj dzieciaku, nie wiem czy wiesz, ale szkoły takie jak UA mają program dla takich jak ty.

M: Takich jak ja? Czyli..?

Policjant: Nie pełnoletnich którzy stali się złoczyńcami, na przykład przez rodziców, jesteś jedynym nieletnim w lidze.

M: ...

Policjant: Zdradzę ci plusy tego 'odwyku' wiemy że mieliście psa, jak tam będziesz, będziesz mógł się nim-

M: Nią.

Policjant: Będziesz mógł się nią opiekować, po skończonej szkole będziesz mógł zacząć nowe życie, jako zwykły człowiek a nie były złoczyńca, nie będziesz też pierwszym w tym projekcie. Jedyne co to będziesz posiadał branzolety, dzięki którym nauczyciele będą mieli pewność gdzie się znajdujesz oraz jeśli wpadniesz w bójkę będą mogli cię powstrzymać.. Więc?

M: ..a jak się nie zgodzę....? (Nie chce iść do UA..)

Policjant: Wasz pies pójdzie do schroniska, znając życie nie wiesz kto ją przygarnie, a ty trafisz do poprawczaka. Brak szans na przyszłość, znajomych, tacy jak ty będą bici. Jesteś słaby, nic tam nie zrobisz, będziesz żałował że nie przyjąłeś propozycji

M: A będę mieć swój telefon..? Jakiś kontakt z ligą....?

Policjant: Telefon będziesz mieć, ale wszystkie twoje rozmowy będą monitorowane, jak usuniesz program włączy się alarm. A liga nie będzie mieć z tobą kontaktu i tak są w różnych miejscach.. Więc Midoriya, co wybierasz?

---

Tak o to pojawiłem się w UA. Nie miałem żadnych swoich rzeczy, nie zdradziłem nikomu położenia prawdziwego domu, nadal myśleli że tamto było naszym miejscem.

Oczywiście nie byłem w klasie na profilu bohaterskim, tylko w klasie 'bez profilu' mieliśmy zajęcia do obiadu, a potem można było się uczyć, albo być w jakiś kółkach, albo spędzać czas ogólnie. Przyszli bohaterowie mieli różne treningi, a ci w klasie inżynierskiej większość wolnego czasu spędzali na wymyślaniu i tworzeniu rzeczy.

Na moje nieszczęście zdjęcia pół nagiego Tomu były dostępne dla nauczycieli.. Jednak nie pofatygowałem się aby zmieniać tapetę blokady na której miałem jego urocze zdjęcie, na głównej było zdjęcie moje, Himi i Jin'a, a na laptopie, który też odzyskałem, bo miałem go w plecaku, bo nigdy nie wiesz kiedy ci się przyda, na tapecie było nasze zdjęcie ze świąt.