- pov Dabi -
Z jednej strony każdy chciał świętować że Twice do nas wrócił, to było nawet dziwne że nie mogliśmy mu opowiedzieć co się działo bo był przy nas i wiedział więcej niż niektórzy..
Oczywiście z drugiej strony każdy obawiał się co do stanu Izuku.. Wiemy że jest w śpiączce na niewiadomo ile.. Oraz Kurogiri przedstawił nam pomysł Shiga.
Izuku by nas znienawidził, ale wszyscy byli zdania że jednak jego indywidualność mimo wielu przydatnych rzeczy była... W sumie nie wiem jak to nazwać.. Kłopotliwa?
Parę osób stwierdziło że możemy z nim porozmawiać, a dopiero jeśli coś się powtórzy bez dyskusji go zabrać do All For One'a oczywiście po po budce go poinformować..
To była nie łatwa decyzja... Skąd mamy wiedzieć czy ten następny raz nie skończy się jeszcze gorzej?
Na razie na kostce ma założone urządzenie, które da alarm Kuro gdyby coś się działo, oraz powstrzymujący jego dar, na przykład gdyby przez sen miał coś zrobić, albo po obudzeniu się chciał powtórzyć próbę...
Właśnie.. Dlaczego Kuro nam przedstawił pomysł Shiga? Mimo że nie musi to siedzi praktycznie cały czas w naszej sali szpitalnej.. Dobrze wiemy że narazie nie ma opcji aby się obudził, w tak złym stanie jest..
Czasem ja, Twice, albo Kuro znajdujemy go śpiącego przy nim.. Wtedy za nosimy go do jego pokoju żeby przynajmniej odpoczął w swoim łóżku.
Oczywiście nie tylko on do niego przychodzi, często siedzi tam też Himiko z Omegą, przeglądając dziennik który stworzył.. Ona wolałaby żeby zatrzymać jego dar niż go usunąć.. Twierdzi i w sumie słusznie że jednak to ułatwia wiele spraw, oraz daje nam, a głównie im zabawę..
A jeśli chodzi o walnięcie go w twarz za to że zrobił to samo Izuku, to zrobiła to Himi gdy zobaczyła, że zaczął pić. Mówiła mu 'Izu by nie chciał abyś przez niego znowu chlał więc tego nie rób! Tak samo z jakimi kolwiek używkami!' dobrze wiedzieliśmy że to było również za walnięcie jej przyjaciela..
---
Pewnego dnia poszedłem do niego wiedząc że będzie tam czerwono oki.
D: Hej Tomura..
S: Cześć.. *nie spojrzał na mnie tylko jak zwykle wpatrywał się w twarz nastolatka i trzymał jego dłoń* Co jest..?
D: Chciałem sprawdzić co u was *oparłem się o ścianę* Domyślam się, że nie ma żadnych oznak kiedy się obudzi?
S: Raczej nie w najbliższym czasie..
D: Ehh.. Skoro nie śpisz, to nie będę wam przeszkadzać- *chciałem wyjść ale*
S: Czekaj.. Emm... Nie chcesz jako odpowiedzialny starszy 'brat' posiedzieć tu ze mną...? *spojrzał na mnie, jego oczy nigdy nie były tak smutne, lekko się uśmiechnąłem po czym wziąłem krzesło i usiadłem obok*
D: Spoko, możesz się komuś wygadać, potrzebujesz tego..
S: Ehh.. *nadal delikatnie kciukiem głaskał dłoń śpiącego przed nami nastolatka i znowu na niego spojrzał po czym opuścił wzrok* Jestem złym chłopakiem...?
D: Nie.. Dobra, podniesienie na niego ręki było.. Sporą przesadą.. Ale z drugiej strony wszystko wracało do normy cokolwiek by nie zrobił..
S: ..ale nie powiedział mi... O niczym.. Nawet nie chciał się po prostu wtulić jak kiedyś... Po prostu pomijał niewygodne dla niego tematy szerokim łukiem... I.. Czuje że to moja wina...
D: Nie jest, *położyłem mu dłoń na ramieniu* a on też to dobrze wie.
S: Ehh.. Oby..
D: Zostawić was? A może chcesz żeby coś ci przynieść..?
S: Będzie dziecinne jak poproszę cię o jego misia..?
D: Nie, nie będzie. *wstałem i odstawiłem krzesło* Zaraz ci go przyniosę. *wyszedłem*
---
W pokoju na monitorze wyświetlały się jakieś powiadomienia.. Podszedłem do niego aby zobaczyć.
D: (No jasne, hasło, ehhh...)
Tw: Toya? Co ty tu robisz?
D: Chciałem sprawdzić co za wiadomości ma Izuku, ale chyba się nie uda, a tak to przyszedłem po jego misia dla Tomury.
Tw: *podszedł do komputera i wpisał coś* Gotowe.
D: 👁👄👁 Znasz jego hasło??
Tw: Dużo czasu spędzałem u niego więc zapamiętałem co wpisuje.
D: Jakie jest?
Tw: wYp!3rdAlaj.
D: To bardzo w jego stylu-_- co to za wiadomości?
Tw: Jakaś Grupa do grania z tymi jego kolegami ze szkoły.. W sensie z UA..
D: Piszą coś?
Tw: Pytają co się dzieje, bo od dawna nie jest aktywny... I że wszyscy się martwią..
D: ...zaraz się tym zajmiemy, pójdę po Shiga.
Tw: Yhym.
D: Tylko przypadkiem nie połącz się z żadnym video, bo w teorii jesteś martwy a oni nie wiedzą o jego darze.
Tw: Spoko, spoko, nic nie dotykam. *podniósł ręce ku górze i trochę się oddalił*
Poszedłem do niebiesko włosego i razem z nim wróciłem.
S: Co ty robisz Jin?
Tw: Oni dzwonią..
S: Weź się ee.. Na chwilę schowaj? Ok?
Tw: Dobra. *wyszedł z pokoju*
D: *kliknąłem żeby odebrać, na szczęście nie było kamerki*
Shin: Izuku wreszcie!
P: Co się stało że nie odpisywałeś od tak dawna??
D: *spojrzałem na Shiga, nie umiał nic powiedzieć więc wziąłem słuchawki* To nie Izuku..
Shin: Hę?? Co się z nim stało?
P: Wszystko u niego dobrze??
D: Nie.. Jest w śpiączce..
Shin i P: CO?!
D: Nie krzyczcie tak.. -_-
P: Ale-
D: Cicho.. Wiem że to nie jest proste ani nic, ale na razie nie pogracie sobie z nim..
Shin: A dacie nam chociaż info jak się obudzi..??
D: Tak, o to się nie martwcie..
P: Ale.. Co się stało?
D: ..pociął się dość poważnie i zeskoczył.. Była trochę.. Napięta atmosfera ostatnio...
Shin: To przekażemy dziewczynom bo też zaczęły się martwić, że jest w śpiączce..
D: Spoko.. *rozłączyłem się*
---
Potem razem z Twicem zostawiliśmy Shiga samego w pokoju..
Jak myślicie, ile Izuku będzie w śpiączce? Czy zgodzi się na usunięcie daru?
CZYTASZ
Castle On The Hill część 1 [ZAKOŃCZONE]
FanfictionJestem Midoriya Izuku, mam 14 lat, a to jest mój ostatni dzień na tym świecie.. może odrodzę się z indywidualnością? A może poprostu zaznam spokoju? Nie wiem, ale mimo wszystko będzie lepiej niż tu. Zdjąłem swój plecak oraz buty, byłem w mundurku s...