✨BaBySiTtInG 2✨

370 42 22
                                    

-w środku nocy-

Smacznie sobie spałem gdy zostałem obudzony.

S: Izuku...

M: Tomu..? Co jest? *obróciłem się w jego stronę*

S: Czy.. Czy mogę spać z tobą...?

M: Jasne. *odsunąłem się trochę do tyłu i podniosłem kołdrę aby mógł wejść, przyszedł z obiema zabawkami* A stało się coś?

S: Miałem koszmar... Nic takiego..

M: Rozumiem, a chcesz opowiedzieć mi?

S: Śniło mi się jak... Zabiłem moją rodzinę....

M: Nie martw się, wiem że to boli, ale teraz nikomu nic nie zrobisz bo nosisz rękawiczki. Ja zawsze będę dla Ciebie tutaj~ *pocałowałem go w nosek i cicho się zaśmiał*

S: Dobranoc Izuku.. ~

M: Dobranoc mały Tomu.

Lekko go przytuliłem żeby się nie zdołał obudzić, ale mógł się tulić do mnie i tak zasnąłem.

---

Rano zaczął skakać po moim łóżku.

S: Izuku! Obudź się Izuku! *w jednej ręce trzymał swojego a w drugiej mojego pluszaka*

M: Ughh... Co jest..? Śpię. *nie chętnie otworzyłem oczy* I przestań skakać mały.

S: Ale jestem głodny! Zróbmy naleśniki z nutellą i dżemem!

M: Od kiedy ty łączysz nutelle i dżem?? W sumie od kiedy jesz naleśniki z czymś??

S: Kuro żadko robi, *przestał skakać* a są dobre!

M: Ehh.. Na szczęście umiem robić naleśniki.

S: A takie grube?

M: Pancakesy?

S: Yhym. *pomachał głową na tak*

M: Tsa, chyba przepis nie różni się jakoś bardzo, daj mi się tylko ubrać w normalne ciuchy. *przeciągnąłem się*

S: A mogę zostać w koszulce z creeperem?

M: Tak, *wstałem i wziąłem jakieś ciuchy* a ty myjesz zęby przed czy po śniadaniu.

S: Przed, bo potem bym stracił słodki smak.

M: No dobra, to chodź do łazienki umyć zęby. *zabrałem go pilnując żeby umył zęby i się na szybko przebrałem w za duży t-shirt oraz zwykłe dżinsy*

Poszliśmy do kuchni.

K: Nareszcie jesteś, jak chciałem cię obudzić nie byłeś w pokoju.

M: Tak, zmusiłem go do umycia zębów.

K: Zajmiesz się nim do przybycia Hawksa?

M: Yhym. *wziąłem leki i pożegnaliśmy się z Kuro*

Zerknąłem w internecie czy ciasto do Pancake'ów się jakoś bardzo różni od naleśników po czym zrobiłem kilka.

S: Czemu Nutella i dżem truskawkowy są tak wysoko?? TwT *siedział na blacie*

M: Dżem jest w lodówce, a nutella.. Ehh... (Czemu jestem taki niski?? Chociaż...) *skupiłem się i udało mi się przyciągnąć nutellę na koniec ją łapiąc bo tak średnio to wyszło, ale nie musiałem wchodzić na blat*

S: Woah! Ale masz fajny quirk, ja tylko wszystko niszczę..

M: Wierz mi, ciągle się uczę i już wiele rzeczy tu zniszczyłem. *podałem mu nutellę i dżem po czym zaczął wcinać*

Castle On The Hill część 1 [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz