- pov Shiga -
Mimo że Hawks, wiedział naprawdę sporo o Zuzu, to starałem się hamować wszelkie zazdrosne komentarze.
Jednak on już go pamięta i ostatnio coraz więcej czasu z nim spędza, nie tylko na treningach, w czasie wolnym opowiada mu o sobie.
Na szczęście jednak jak chce się przytulić czy coś to chodzi do mnie i nie oddala się zbytnio odemnie. Chyba jego dawnemu przyjacielowi nie za bardzo podoba się że jesteśmy razem, czuję że bardziej dlatego że to nie on z nim jest.
Jednak on nie wie o wielu rzeczach o Zuzu, które ja wiem, jak to co zrobił mu KaCcHaN, albo w sumie nikt nie opowiadał o ranach i tym co ogólnie przeszedł.
---
Teraz Izu miał 2 dni wolnego od treningów, bo bohater ma swoje obowiązki. Znowu dałem mu na sobie leżeć. Wtulał się wieczorem prosząc abym był bez koszulki i mu ją oddał. Również powiedział mi, że nie chce abyśmy się jakoś bardziej dotykali jak Hawks jest w domu. Chyba wciąż czuł jakąś niechęć do niego, albo bał się że przypadkiem wejdzie, bo w sumie nikt mu nie powiedział jak bardzo blisko jesteśmy.
-ranek-
M: Tomu~
S: Hmm~?
M: Kocham cie~
Zdziwiło mnie trochę gdy tak o to powiedział, przecież tylko na mnie leżał, raczej tak mówi po naszym dotykaniu się, albo jak coś się stanie.
S: Ja też słodziaku~
M: Mam pytanie.
S: Hmm? Jakie?
M: Dlaczego jesteś zazdrosny o Key'a?
S: Mówisz o Hawksie?
M: Tak.
S: Sam nie wiem.. Poprostu on próbuje się do Ciebie zbliżyć, niby po przyjacielsku, ale jednak, wiesz że jestem zawsze zazdrosny.
M: Idiota~ *uśmiechnął się*
S: Chodź tu mój słodziaku. *podniosłem się żeby na mnie kulturalnie siedział i go pocałowałem trzymając za policzki*
M: *odwzajemnił pocałunek* Możemy dziś nie wychodzić z łóżka~?
S: Masz wziąć leki głupku.
M: No ale chce z tobą leżeć w łóżku cały dzień.. -^- I need attention and cuddles~ (Potrzebuje atencji i tulenia)
S: No to weź leki a potem dostaniesz to czego chcesz. *pocałowałem go w czoło*
M: Dobra.. To zaraz wrócę QwQ *wstał i podszedł do drzwi*
S: *cicho się zaśmiałem* Załóż spodnie~
M: *zarumienił się i cofną po dolną część ubioru po czym wyszedł do kuchni*
Niedługo później wrócił zamykając drzwi i znowu zdjął swoje spodnie siadając na moim kroczu.
M: Cuddle me~ (Przytul mnie) *wystawił uroczo łapki do mnie a ja zacząłem go tulić trzymając go po bokach pod koszulką*
S: Tak bardzo chcesz się tulić~?
M: Tak, wiesz że nie chce tego wszystkiego robić przy Key'u.
S: *zacząłem go całować*
---
Dość dużą część dnia jeszcze spędziliśmy razem. Tulił się do mnie, prosił o atencję, całował się ze mną.
CZYTASZ
Castle On The Hill część 1 [ZAKOŃCZONE]
FanficJestem Midoriya Izuku, mam 14 lat, a to jest mój ostatni dzień na tym świecie.. może odrodzę się z indywidualnością? A może poprostu zaznam spokoju? Nie wiem, ale mimo wszystko będzie lepiej niż tu. Zdjąłem swój plecak oraz buty, byłem w mundurku s...