Kurwa Izuku zaraz stanie się masochistą przezemnie, zajebiście QwQ
+to może być eee... Krótszy rozdział idk:>
---
M
: ..ale co ja mam zrobić tak w sumie? ;_;
S: Głupku~ Powiedzmy że zezwalam ci dziś na robienie tego co sobię wymyślisz, oraz co sam ci robiłem, pokarz jak bardzo brudne myśli ma mój 16 latek~
M: Idiota-^-
S: Jak nie zaczniesz, albo będziesz chciał to mogę przejąć inicjatywę~😏
M: No już już! Pokaże ci że jestem lepszym eee... Uke ale topem od Ciebie.
S: *parsknął cicho śmiechem* Jesteś taki uroczy~
M: -^-
S: Zacznij od tego że musisz wstać, bo jesteś za mały aby sięgnąć~
M: Nie potrzebuje twoich porad, sam se poradzę~😌
- pov Narrator wsm -
Izuku teleportował na podłogę swoją bluzę, a raczej Tomury i jego t-shirt zaczynając go całować. Jego chłopak ciekaw na co wpadnie i jak daleko pójdzie jego mały brokuł oddał pocałunek.
Niebiesko włosy doskonale wiedział o czym jego ukochany mógł pomyśleć w sprawie seksu, jednak preferował na tą część przejąć swoją rolę seme.
Zielono oki zaczął robić to, co sam zna z doświadczenia, czyli malinki na szyi, oraz klatce piersiowej swojego starszego chłopaka.
Czerwono oki czuł jak się podnieca gdy piegowaty nastolatek powoli robił mu malinki na ciele oraz ssał sutki.
Drugi chłopak również się podniecał i zanim się obejrzał siadając, ten na którego stojącym członku siedział też się trochę podniósł i wraz za swoją potrzebą dotykania go i całowania, trochę przejął swoją działkę.
Starszy zaczął ssać sutki młodszemu, aby był jeszcze bardziej podniecony. Po czym wbił swoje usta i język w namiętnym pocałunku z chłopakiem w międzyczasie rozpinając mu rozporek i bawiąc się jego członkiem w dłoni czując że mały mógłby teraz cicho jęczeć od tego.
Zielono włosy teleportował swoje i drugiego chłopaka spodnie zostając w samych bokserkach.
Gdy obaj czuli brak powietrza przestali się całować i patrzyli prosto w swoje oczy.
S: Czy mogę teraz ja przejąć swoją rolę~? *zapytał nadal bawiąc się penisem młodszego*
M: *przytaknął mu cicho aby po chwili zostać położonym na materacu całkowicie nago*
S: *przestał bawić się jego prąciem i oparł się nad nim trzymając blisko swoje usta jego ucha* Ale zasługujesz na pochwałe~ Dobrze ci poszło słodki~
M: Mam dobrego nauczyciela~ *odpowiedział łapiąc go za policzki i całując w tym samym momencie powoli zdejmując mu bokserki a już na udach je teleportował do reszty ubrań*
S: Słodki jesteś~
Tomura powoli wszedł w swojego chłopaka i zaczął się w nim poruszać. Słysząc ciche aby nikt nie słyszał ich 'szybciej~' zrobił to i zaczął poruszać się w nim jeszcze szybciej dochodząc w nastolatku.
Nagle zielono włosy poczuł coś ciepłego w swoim odbycie to był język starszego. To było dla niego dziwne ale przyjemne uczucie, które niedługo później zostało zastąpione robieniem mu dobrze~
Nastolatek czuł że może przyjąć więcej bólu, o który mu chodziło większość tego czasu no i udowodnienie że potrafi być również seme!
M: T-tomu~ J-jeszcze~
S: Chcesz jeszcze~?
M: T-tak~ *nie potrafił po prostu powiedzieć słowa, nie wiedział czemu, ale wypowiedzenie słowa bez małego jęku nie było możliwe*
S: Dobra jak chcesz~ Ale zostaniesz już u mnie do końca dnia~
M: D-dobra~~
Starszy przekręcił piegowatego nastolatka aby był na kolanach i zaczął się poruszać dość szybko czując dwukrotnie jak dochodzi, a Izuku próbował nie jęczeć.
Po wszystkim nastolatek położył się bokiem dostając za duży t-shirt od swojego chłopaka, który założył na siebie spodnie.
CZYTASZ
Castle On The Hill część 1 [ZAKOŃCZONE]
FanfictionJestem Midoriya Izuku, mam 14 lat, a to jest mój ostatni dzień na tym świecie.. może odrodzę się z indywidualnością? A może poprostu zaznam spokoju? Nie wiem, ale mimo wszystko będzie lepiej niż tu. Zdjąłem swój plecak oraz buty, byłem w mundurku s...