Okej, czas wyjaśnień. To co będzie tu napisane, jest ważne.
Widziałam kilka komentarzy typu „przecież oni nie odchodzą na zawsze" czy coś w tym stylu. Pamiętacie jak Draco w „Książę Półkrwi" odszedł ze śmierciożercami po zabiciu Dumbledore'a. Tak samo jest i w „Deserved" tylko oni nie zabili Dumbledore'a, zwyczajnie odeszli w szeregi Czarnego Pana. Mam nadzieję, że zrozumieliście, aniołki.No i tak, Dumbledore żyje. Ale w następnym rozdziale objaśnię dlaczego nie zginął. Więc proszę, nie zadawajcie pytań odnośnie jego. Miłego czytania!
N
M I E S I Ą C P Ó Ź N I E J
H O G W A R T
T E R E S A E V A N S
&
T H E O M I L L E R.Były noce nieprzespane. I te w które cały czas płakałam, wypuszczając z siebie wszystko co najgorsze. Nie mogłam przestać czuć bólu. Theo i Blaise próbowali poskładać mnie do kupy, ale nie mogli uleczyć tak głębokich ran. Nie potrafiłam normalnie funkcjonować. Psychicznie i fizycznie byłam skończona. Moja skóra kiedyś tak lśniąca była teraz blada i mogłabym się nawet upodabniać do białej ściany. Minął miesiąc, a ja nie mogłam przyjąć do wiadomości, że ich nie ma. Nawet nie miałam pojęcia jak u nich jest. Czy mają się dobrze, czy w ogóle żyją. Nie było żadnego znaku życia. Tęskniłam za nimi, a to mnie najbardziej zabijało.
Theo sam próbował być silny, ale wiem, że w środku krzyczał i płakał. Kochał Melanie i widziałam, że ona też go pokochała. A teraz sam ją stracił. Próbował mi pomagać, a ja w zamian chciałam mu pomóc, ale nie miałam na to sił.
Mało jadłam, mało piłam i w ogóle nie ruszałam się z łóżka. Trzymałam przy sobie bransoletkę od Louisa i list od Malfoy'a. Jedyne i najważniejsze rzeczy jakie mi po nich zostały. Czy jeszcze ich zobaczę? Czy nasza historia skończyła się w ten sposób?
Atmosfera w Hogwarcie wcale nie była lepsza. Było gęsto. Dumbledore tak jak i inny nauczyciele byli poddenerwowani całą sytuacją i wieścią na to, że Czarny Pan naprawdę wrócił.
— Tessa.— drzwi do mojego pokoju szybko się otworzyły, a do środka wszedł Blaise. Spojrzałam na niego z poczerwienionymi oczami, które miałam przymknięte z powodu zmęczenia. Mało spałam.— Wyglądasz okropnie.
— Dzięki, Zabini.– przewróciłam oczami i bardziej zakryłam się kołdrą, przekręcając się na bok i ściskając w ręku list od Malfoy'a.
— Kiedy ostatnio jadłaś?— zapytał zmartwiony, siadając obok mnie i gładząc dłonią moje ramie.
— Nie wiem.— wzruszyłam ramionami, patrząc na biżuterię od Louisa.
CZYTASZ
𝐃𝐄𝐒𝐄𝐑𝐕𝐄𝐃 ; D.M (18+)
Fanfiction„Kochałam cię. Nawet jak wszyscy mówili, że dokonałam złego wyboru, kochałam cię." TRIGGER WARNING. Historia o Draco Malfoy'u zawierająca akty przemocy, używki; alkohol, narkotyki, dopalacze. Zabawę nożami, przemoc fizyczna i psychiczna, próby samob...