just killed a woman, feeling good |MCYT one-shots|

tommyinnit [i'm broken]

Minecraft World AU
____________

Każdy dotyk zdawał się palić go żywym ogniem. Każdy gwałtowniejszy ruch sprawiał, że podskakiwał w miejscu nie mogąc później uspokoić drżenia swojego ciała. Każde zadane obrażenie sprawiało, że wszystko, czego tak bardzo pragnął zapomnieć, wracało.

Przed oczami miał każde uderzenie wyprowadzone przez Dreama, na skórze ból gdy pięści spotykały się z jego kruchym ciałem, a w oczach łzy gdy zdawał się zauważać, że to koniec jego życia. To go męczyło.

Dzień był ładny, ale on nie potrafił się tym cieszyć.

Dla każdego był martwy w takim razie czy on w ogóle żył?

Spojrzał na swoje dłonie.
Były chudsze niż zazwyczaj. Wiedział, że wychudł i obawiał się, że zaczyna posturą przypominać anorektyka. Co prawda był tym zmartwiony, ale to nie zmusiło go do posiłków. Cokolwiek nie wziął by do buzi w myślach miał te obrzydliwe ziemniaki, które jadł przez parę tygodni co powodowało u niego odruch wymiotny. Nie wiedział jak sobie z tym poradzić.

Podniósł wzrok na swój dom który otoczony kwiatami przypominał mu grób. Pochowali go.

Pochowali więc w takim razie skąd może mieć pewność, że w ogóle żyje?

Spojrzał za siebie, na wielki pomnik który zdawał się patrzeć na niego kątem oka, szepcząc do niego oskarżycielskim tonem.

Miałeś być martwy.

Zacisnął swoje pięści przebijając paznokciami skórę wewnątrz dłoni.

Czy on w ogóle żyje? Czy on żyje? Czy on żyje? Czy będąc pochowanym może być żywym? Czy będąc zapomnianym może być żywym?

Pamietajmy o zmarłych. Tak długo człowiek żyje, jak pamięć o nim.

Czy oni pamiętają? Czy ktoś o nim pamięta?

Rozglądnał się przepełniony paniką.

Gdzie są ludzie? Gdzie są inni? Ludzie. Potrzebował ludzi.

Upadł na kolana czując jak jego ciało się trzęsie.

Bolało. Wszystko znowu zaczynało go boleć.

Zacisnął oczy chowając głowę w ramionach.

Dlaczego dalej bolało? Niech przestanie boleć.

Z jego oczu popłynęły łzy, a płuca, które od tak dawna nie miały kontaktu z świeżym powietrzem, zgubiły swój rytm.

Przestań boleć. Przestań. Przestań.

Słowa które wypowiadał w swojej głowie znalazły wyjście w jego ustach.

- Przestań. Przestań. Przestań. Przestań.  Przestańprzestańprzestańprzestań - szeptał to jak modlitwę do nieistniejącego najwyraźniej w tym świecie Boga. W kółko i w kółko powtarzając to jedno słowo. Ale ból nie odchodził. Spojrzał z powrotem na pomnik od którego bił tak okropny chłód.

Jesteś martwy.

- Jestem zepsuty.

____________

tak średnio mi się podoba ale może być

wczoraj były dwa lore streamy. czuję się martwy ssjsjsksksks

-julek