tubbo [---]

535 70 15
                                    

nie mam pomysłu na tytuł. może kiedyś go dodam

Dream SMP AU
__________

- Widzimy się później.

Tubbo uśmiechnął się lekko do Tommyego, który odwracając się do niego plecami po prostu odszedł. Jego kroki jeszcze przez jakiś czas odbijały się w jego głowie, ale nie na długo.

- Widzimy się później - mruknął opierając się o ścianę wieży.

W powietrzu roznosił się zapach mokrej trawy, a wilgoć powietrza sprawiała, że ciężko mu było oddychać. A może to nie przez fakt, że przed chwilą padał deszcz jego oddech zrobił się niestabilny.

Jego nogi stały się miękkie, a ustanie w pionie stało się coraz cięższe. To było tylko kwestią czasu, aż osunie się po ścianie na dół siadając na mokrej trawie. Nie interesowało go nawet to czy się przeziębi.

Tommy prawdopodobnie zginie.
Tommy będzie ryzykował życiem.
Tommy znowu zniknie, ale tym razem na zawsze.
A on ma mu w tym pomóc.

- Kurwa - warknął zakrywając twarz dłońmi.

Każdy umierał, a on najwidoczniej jeszcze nie do końca to zaakceptował. Nawet nie wiedział czy tak się da.

- Tubbo? Co się stało?

Szatyn podniósł wzrok na Ranboo który stał nad nim z zmartwionym wyrazem twarzy.

Słowa ugrzęzły mu w gardle.

Nie mógł powiedzieć. Obiecał.

Pokręcił przecząco głową, a z jego ust wydobył się jedynie szloch.

Mieszaniec marszcząc brwi po prostu klęknął obok niego przytulając go delikatnie.

- Hej, jest okej. Rozumiem jeśli nie możesz mi powiedzieć - chłopak szeptał do niego uspokojąco, ale nie skupił się na tym zbytnio - Ale pamiętaj, że jestem tu zawsze, by ci pomóc.

Tubbo zagryzł wargę patrząc w zachmurzone niebo.

Ciekawe na jak długo.

__________________

Hey shitass do you wanna see some speedrun?
Dalej nie mam weny ale ale tak

-julek

just killed a woman, feeling good |MCYT one-shots|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz