Sen zawsze był jakimś rodzajem ucieczki. Wystarczyło by zamknąć oczy i poczekać chwilę aż ciemność i spokój nie pochłonie jego umysłu, ale teraz, siedząc na schodach przed domem, nawet nie myślał by iść spać. Nie dał by rady zasnąć.
Przymknął delikatnie oczy opierając się o ścianę. Był zmęczony i to okropnie, ale sprawa zaginionej atomówki zbyt go przygniatała nie pozwalając mu wziąć pełnego oddechu.
Kto mógł ją ukraść? Po co? Czy to mógłby być Techno? To maiło by sens. Bomba bez problemu wysadziła by więzienie w którym siedzi Dream. Technoblade ma przysługę to spłacenia. Ale nie może wykluczać innych możliwości. Kto ma kartę? Tommy. Nie, po co Tommyemu była by bomba?
- Może Ranboo?
Zacisnął oczy próbujac pozbyć się słów Jacka z swojej głowy. To nie mógł być Ranboo prawda? Nie mógł być. Nie on.
Spojrzał na zegarek. 2:43.
Przecież przed chwilą była północ. Ile on tak siedzi?
Poczuł ciarki spowodowane chłodem, który do tej pory ignorował. Zatrząsł się okropnie co powinno go zmartwić, ale nie zmartwiło. Był zbyt zmęczony by skupić się na swoim stanie.
Zimno jednak nie przeszkodziło mu w powolnym zaśnięciu, a słowa "nie ufaj nikomu" było ostatnim co usłyszał niż pochłonęła go ciemność.
____________
BRUH MIALEM WCZORAJ URODZINY ALE NIE UMIEM W SPECJALY WIEC WYJEBANE RJDHDHHDHD
Możliwe że dziś dam wam więcej rozdziałów ale nie obiecuję. A i rozdział do "my beloved" powinien wlecieć gdzieś w tym tygodniu
I eeeee nie wiem macie mojego catboo i design ranboo na specjal czy coś
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
