tommy and wilbur [you left me]

523 90 19
                                    

Dream SMP AU
____________

Blondyn spojrzał z obrzydzeniem w ciemne i na nowo żywe oczy Wilbura.

Nie chciał go tu. Nie chciał i próbował pokazać to całym sobą.

- Tommy! Moj kochany, młodszy-

- Nie odzywaj się do mnie - przerwał mu zaciskając dłonie w pięści.

- Dalej jesteś zły o te słowa w Pogtopi? No proszę cię, minęło tyle czasu - uśmiech na twarzy wyższego tylko pogarszał stan blondyna.

Jakim prawem może zachowywać jakby nic się nie stało?

- Pierdol się. Zostawiłeś mnie samego, nawet nie interesując się czy sobie poradzę. Rozwaliles L'manburg i potem kazałeś mi patrzeć, jak umierasz gdzieś w oddali, a ja nie mogę z tym nic zrobić. Jesteś cholernym egoistą i potworem Will - warknął gotowy by odejść uważając rozmowę za zakończoną. Jednak tylko jego zdaniem dobiegła ona końca.

- Tak jak ty.

Słowa mężczyzny zadzwoniły mu w uszach.

- Co?

- W każdym jest coś z egoisty. Jest to normalna ludzka rzecz - starszy uśmiechnął się do niego słodko zbliżając się o krok.

- Przestań mi tu filozofować. Nie interesuje mnie to - warknął oddalając się tak by ten nie mógł go dotknąć.

- Boże, ile jeszcze będę czekać, aż ci te humorki przejdą?

Tommy zacisnął zęby, ale nie wytrzymał długo nim wybuchnął.

- To nie są żadne pieprzone humorki! Zostawiłeś mnie! Tak długo sobie nie radziłem! Do końca próbowałem się pozbierać! - krzyczał ignorując łzy cisnące się mu do oczu - Jakbyś tylko widział co "twój bohater"... Co ten zielony skurwysyn robił... Jakbyś tylko mógł przy mnie wtedy być... Byłem bez ciebie przez tak długi czas - ton jego głosu osłabł - Funkcjonowałem coraz gorzej i gorzej, tylko dla tego, że ty stwierdziłeś, że sobie umrzesz. Znienawidziłem cię przez to Wilbur i raczej nigdy nie zmienię swojego podejścia - z ostatnim słowem po prostu odwrócił się i odszedł, a łzy zasłaniały mu pole widzenia. Nie przejmował się tym jednak. Nie obchodziło go gdzie idzie, tylko by najdalej od niego. Od osoby której nigdy nie przestanie kochać i za nią tęsknić, a jednocześnie tak bardzo nienawidzić.

___________

Dobra idę spać. Później pomartqir się czy jest naprawdę poprawnie i dobrze bo jak na razie umieram

-julek

just killed a woman, feeling good |MCYT one-shots|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz