Minecraft World AU
__________
Blondyn wszedł energicznie do domu swojego przyjaciela, w którym zdążył się już rozgościć Sapnap.
- Techno go kryje! - krzyknął rzucając swoją ciężką broń na blat drewnianego stołu. Pozostała dwójka spojrzała po sobie niepewnie. Oboje siedzieli na kanapie parę metrów od stołu i zdenerwowanego Claya.
- Już dawno bym go miał! - wyrzucił ręce w górę, by później mocno uderzyć nimi o wyżej wspomniany mebel. Stolik zachwiał się lekko - Czemu każdy mi to utrudnia!?
Zapanowała cisza, której żaden z nich nie chciał przerywać. Po minucie dwudziestojednolatek z głośnym westchnieniem ściągnął maskę pod którą kryła się jego twarz, poprzedzielana ohydnymi bliznami. Bruzdy rozchodziły się na całej jego twarzy i sprawiały że wyglądał na starszego i naprawdę zmęczonego. Bo właśnie taki był. Zmęczony. No i możliwe, że trochę obłąkany.
- Dream - zaczął niepewnie George, wstając z wcześniej zajmowanego miejsca.
- Już minęły dwa tygodnie od kiedy Tommy zniknął. Dwa tygodnie, ani razu go nie widziałem. Dwa tygodnie - spojrzał wściekły na starszego jakby to on miał być temu winien.
- Dream, to już zmienia się w obsesje - George odwrócił lekko wzrok, ale nie miał zamiaru się wycofywać. Z jego przyjacielem było coraz gorzej, a on nie mógł tylko siedzieć i patrzeć jak blondyn się wyniszcza swoją chorą manią.
Zielonooki zamarł na sekundę jakby zamrożony znaczeniem słów starszego.
- Co? - wydusił niedowierzając - Obsesje? Czy tylko ja to biorę poważnie? Ten dzieciak może zniszczyć wszystko nad czym pracowaliśmy-
- Ty pracowałeś - przerwał mu szatyn nasuwając okulary na czubek swojej głowy - Ty pracowałeś! - powtórzył z większą goryczą - Kiedyś taki nie byłeś. Kiedyś takie małe sprawy nie miały znaczenia. Kiedyś cieszyłeś się szczęściem innych! Gdzie się podział ten dawny Dream?! - George spojrzał z bólem, w oczy drugiego - Zmieniłeś się Clay, zmieniłeś tak bardzo.
- J-ja - blondyn zawahał się na chwile przetrawiając słowa drugiego. Spojrzał na Sapnapa, który zmieszany i na skraju płaczu siedział w rogu kanapy - To nie prawda. Sapnap powiedz coś.
Brunet podniósł głowę i uśmiechnął się niemrawo.
- Straciliśmy cię Dream.
__________
hej, chyba nie umiem w fluff. halo? pomocy?
a i jakby się wam no wiecie nudziło to ten możecie zaobserwować mój profil. z góry dziękuje
a i właśnie zdałem sobie sprawę z tego że jeszcze nie podziękowałem wiec robię to teraz
dziękuję za wszystkie wyświetlenia i gwiazdki a przede wszystkim za to że jesteście kochani
-julek
CZYTASZ
just killed a woman, feeling good |MCYT one-shots|
FanficJak sama nazwa wskazuje one-shots z MCYT. Więcej dowiecie się, wchodząc w rozdział pierwszy.