just killed a woman, feeling good |MCYT one-shots|

beeduo [make me]

- Okej, idziemy - Tubbo stanął przy wyjściowych drzwiach już przygotowany do jechania do Tommyego w celu nagrania vloga. Chłopak był naprawdę podekscytowany bo to miało być pierwsze spotkanie Ranboo z Simonsem. Wyższego jednak zżerały nerwy.

Tommy po za streamem, mimo że milszy, dalej miał swoją głośną i sukowatą aurę co trochę go niepokoiło. Ale nie miał zamiaru teraz się tym przejmować. Miał priorytety.

- Nie zapomniałeś o czymś? - chłopak otwierając swój podręczny plecak zaczął go przeszukiwać

- Nie. Nie musimy brać dużo. Wodę schowałem ci do plecaka i-

Chłopak przerwał widząc krem przeciwsłoneczny w rękach Amerykanina.

- Nie. Nie ma mowy, że nałożę to lepiące, śliskie i lepiące coś na swoją skórę - chłopak skrzyżował ramiona na swojej klatce piersiowej pokazując tym, że nie zmieni swojej decyzji.

Ranboo jednak nie zamierzał odpuszczać.

- Nałożysz.

- Zmuś mnie.

- Zmusić cię?

- Tak. Zmuś mnie.

- Okej - chłopak podszedł do Tobyego i wyciskając krem na rękę po prostu plasnął mu nim w twarz. Zaskoczenie na twarzy niższego było zbyt zabawne, by Ranboo mógł zostawić to bez wybuchu śmiechem.

Tubbo komentując to krótkim "bruh" ściągając, ewidentnie za grubą, warstwe kremu z twarzy wytarł go w policzek młodszego, ale to nie zatrzymało jego śmiechu.

- Okej zamknij się już i jedziemy - fuknął cicho sciszając jego śmiech do chichotu.

- Mhm - blondyn uśmiechnął się do niego lekko i wyciągając rękę przed siebie roztarł krem po jego nosie i policzkach.

Przyjazd do UK chyba był jedną z najlepszych decyzji w jego życiu. Choćby dla tego, że słowa "zmuś mnie" tak dużo rzucane przez Tubbo w jego stronę gdy ten nie miał możliwości zrobić cokolwiek, teraz działały jako zachętą do denerwowania niższego, co robił z czystą satysfakcją. Szczęście rozwalało go od środka, co niemalże zakryło cały stres z spotkania Tommyego.

Złapał za plecak i omijając go wyszedł z domu gotowy by cieszyć się kolejnym dniem z Tubbo.

- Dalej masz krem na policzku!

_________________

W KONCU SIE SPOTKALI PLS NAWET NKE WJECIE JAK SKAKELM ZE SZCZESCIA I AAAAAAAAAAA JAKBY DHDHHDHDBDBBDBSBSBSBSB

-julek