- Ja pierdolę co za kurwy jebane, idziemy zajebać sukom kopa. Jebani kurwa myślą, że mogą nas kopiować i im to na sucho ujdzie. Oj to się grubo pomylili. My tego tak nie zostawimy. Co oni sobie myślą w ogóle? - wnerwiały się Doknezianki. Niespokojne chodziły w kółko po całym mieszkaniu.
- Ej no, będzie dobrze. Przecież ludzie się zczają, że to jakaś słaba podróbka - próbowałem je uspokoić.
- Ta, no coś mi się nie chce w to wierzyć - pokazały nam PODROBIONE screeny z rzekomych rozmów Doknezianek ze Skuterkami. Nie no teraz to przesadzili, posunęli się aż do fałszerstwa, przecież to jest karalne.
- Trzeba coś z tym zrobić, przecież to przestępstwo - odpowiedziałem.
- No właśnie w tym problem. My nic nie zrobimy, a nasza kochana polska policja zrobi jeszcze mniej niż my - przewróciły oczami.
- No racja, ale no nie możemy tego tak zostawić - wtrącił się Hubert.
- Owszem, ale macie przed sobą kilkanaście genialnych umysłów, które bardzo szybko wymyślą jakąś zajebistą zemstę - uśmiechnęły się chytrze. Boję się ich planów, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać. Nikt nie będzie poniżał mojej zgrai Parówek.
- Czekam z nierepliwością - uśmiechnąłem się podejrzanie i zatarłem ręce. (Wiecie o co chodzi, tak potarł je o siebie jak to zawsze w bajkach jest jak ktoś zemstę planuje XD)
- Na jutro coś wymyślimy - popatrzyły na siebie nawzajem podejrzanie i poszły do mojego pokoju. Swoją drogą, chyba nie mogę tego już nazywać swoim pokojem, bo częściej tam siedzą Doknezianki niż ja.
~ Narrator trzecioosobowy ~
- Kulcia! - zwróciła się od razu do Kingi Tośka. Kinga popatrzyła się na nią pytająco, dając jej do zrozumienia, że ma kontynuować
- Robimy disa na Skuterki - stwierdziła Zuza i Tośka w tym samym czasie. To nawet nie było pytanie.
- Podoba mi się wasz pomysł - wyjęła znikąd swoje ukulele i zaczęła grać losowe akordy, które ułożyły się w cudowną muzykę.
- No i git, teraz jeszcze tekst i inne instrumenty i będzie zajebiście - podsumowała Tośka i wyjęła swoją gitarę. Po Tośce, gitarę wyjęły jeszcze Faustyna i Natalka, Wiktoria keabord, Zuza ukulele, a Paulina telefon z apką z pianinem - Okej no to podkład mamy, teraz tekst.
*uznajmy, że wymyśliły jakiegoś zajebistego disa, ale ja nie umiem wymyślać dobrych tekstów, więc żadnego tutaj nie napiszę*
- No i zajebiście, pierwsza część zemsty zaliczona. Jeszcze tylko 74 - stwierdziła Kinga.
- Czemu akurat 74? - spytały wszystkie Doknezianki.
- Bo mwk na Noob Radio zamówił 75 pizz - odparła.
- O Boże faktycznie, ty to liczyłaś przecież XDDD
- Tak, I nadal twierdzę, że musimy pobić ten rekord.
- To zamówimy 80 na rachunek Skuterków - wymyśliła Olga.
- Bardzo podoba mi się ten pomysł - skomentowała Patrycja.
- No to jeszcze tylko 73 pomysły na zemstę - wszedł do pokoju Karol.
- Podsłuchiwałeś nas? - spytały od razu.
Stał tak chwilę wpatrzony nerwowo w ścianę.
- A dobra, i tak byśmy ci potem powiedziały - machnęły rękami i zabrały się za dalsze planowanie.
***
~Hubert~
Skończyłyście już? - spytałem, gdy po dwóch godzinach wróciły do salonu.
- Jeszcze tylko 30, ale jak na razie wyczerpały się nam pomysły, więc pomyślimy jutro - odparły. Boję się co one wymyśliły, ale z drugiej strony mega się jaram. Nikt nie będzie poniżał mojej armii Kropeczek.
CZYTASZ
To wszystko przez widzów! DxD [ZAKOŃCZONE]
Fiksi Penggemar⚠DxD⚠ ⚠Sceny 18+⚠ ⚠Przekleństwa⚠ Pewna grupka yaoistek, dodaje Karola i Huberta do grupki na messengerze. Przez kilka miesięcy "Doknezianki" planują, jak sprawić, aby DxD było prawdziwe. Pewnego dnia, dziewczyny wprowadzają swój plan w życie... tak...