To wszystko przez widzów! DxD [ZAKOŃCZONE]

46

- NO NIE UWIERZYCIE CO SIĘ WŁAŚNIE ODJEBAŁO - krzyknął nagle Karol, kiedy wszyscy siedzieliśmy w salonie i robiliśmy coś na telefonach.

- No dawaj - powiedziały Doknezianki.

- Wyślę wam na grupie - odpowiedział, a po chwili przyszło mi powiadomienie.

- ZAJEBAĆ SUKOM KOPA - wykrzyknęły Doknezianki zgodnie. Na grupce Skuterków wysłali zdjęcie spod mieszkania Karola. Kurwa boję się. Przecież to zachodzi za daleko.

- Zaczynam się stresować... - wymamrotałem.

- Spokojnie Hubiś, wszystko będzie dobrze - poczochrał mnie po włosach Karol. Ja dałem mu szybkiego buziaka.

- Oooo - rozczuliły się dziewczyny.

- Dobra dobra, nie przesadzajcie - zawstydziłem się.

- Nie przesadzamy - odparły.

- NO KURWA NIE - przerwał nam Karol. Wszyscy popatrzyliśmy się na niego pytająco - No kurwa wrzucili to, że zaraz do mnie przyjdą na relację na instagramie - zdenerwował się. Oni chyba sobie żartują? Nie można wbijać youtuberom na chatę ja pierdolę. No dobra, Doknezianki to inna sprawa...

- Pierdolą - podsumowały dziewczyny. Tylko skończyły wypowiadać to słowo, a zadzwonił dzwonek do drzwi.

- Nie otwieraj - powiedziałem do Karola.

- Myślisz, że sobie pójdą? Poza tym, trzeba zacząć zemstę - zatarł dumnie ręce i uśmiechnął się podejrzanie.

- No dobra, twój wybór - odparłem. Karol wstał i otworzył drzwi.

- Oo no proszę bardzo, już myśleliśmy, że nie otworzysz - odezwał się jakiś chłopak. Mdliło mnie na samą myśl o jego ohydnym głosie.

- Czego chcecie? - spytał Karol i przewrócił oczami.

- A może by tak grzeczniej się zwracać do widzów? - pouczył go jakiś inny chłopak.

- A może by tak nie pouczać starszych? - wtrąciłem się. No halo, nie będą mi tu poniżać mojego chłopaka.

- Oo Hubercik się odezwał. Myśleliśmy, że to Karol jest seme - powiedzieli chamsko.

- Zacznijmy od tego, że DxD nie jest prawdziwe - pojawiły się nagle Doknezianki.

- O proszę, nasze idolki przyszły - wyśmiali je.

- Idolami to wy nazywajcie Karola i Huberta, my jesteśmy rodziną - przewróciły oczami.

- Coś wam nie pasuje? - popatrzyli się na nie chamsko.

- Tak, wy nam nie pasujecie - wbiły w nich wrednie wzrok.

- No to stąd idźcie, nikt was tutaj na siłę nie trzyma - znowu się zaśmiali.

- Tak się składa, że to nasze terytorium, więc lepiej wy się stąd wynoście póki jeszcze żyjecie - odparły dumne z siebie Doknezianki.

- Wasze terytorium? - prychnęli - Przecież to dom Karola.

- Tak, to ich terytorium. Tak samo jak moje. Więc uszanujcie to, że tu sobie spokojnie mieszkamy i wypad - wtrącił się Karol.

- Aż tak nie lubisz swoich widzów? Przykro nam przez ciebie - sarkastycznie się zasmucili.

- Was nie lubię - wymamrotał.

- Tak? A Doknezianki już lubisz? Nawet nie wiesz jak bardzo są fałszywe.

- Ta? Niby jak? - udawał zaciekawionego.

- Już dawno rozgadały wszystkim, że DxD is real, nie musicie się z tym kryć - uśmiechnęli się ironicznie.

- Tak? Ciekawe niby jak, skoro nie jest - uff, czyli pewnie próbują w nas wymusić przyznanie się i nas sprawdzają.

- Nie wierzysz nam? To popatrz - jakaś dziewczyna wyjęła telefon i pokazała screena relacji na instagramie Doknezianek jak to rzekomo napisały "DxD is real!!! Same widziałyśmy!!!"

- Fajny photoshop - wtrąciła się Olga.

- Nawet gdyby DxD było prawdziwe, to po pierwsze, na pewno byśmy o tym nie pisały na relacji, a po drugie, gdyby już, to dały byśmy jakieś zdjęcie które temu dowodzi - powiedziała Faustyna.

- Poza tym, zrobiliście błąd w nazwie - wyśmiała ich Tośka.

- Co? Gdzie? - spytała jakaś kolejna dziewczyna, od której głosu zrobiło mi się niedobrze.

- Nigdzie, ale sądząc po twojej reakcji, przerobiliście to - parsknęły wszystkie Doknezianki.

- Nie bądźcie takie cwane, prędzej czy później was na czymś przyłapiemy - odparło kilka Skuterków, po czym wszyscy się obrócili i sobie poszli.

- Co to było - zaśmiały się dziewczyny, gdy zamknęliśmy drzwi.

- Ale mam ochotę o nich jakiś film nagrać, taki wiecie jaki - powiedział Karol.

- To jeden z pomysłów na zemstę, więc idź i nagrywaj - mrugnęły do niego jednym okiem.