Ostrzegam w rozdziale występują brutalne sceny i nieco obrzydliwe, nie radze wszystkiego sobie wyobrażać. Jeśli nie chcesz, możesz pominąć ten rozdział.
POV Levi
Od momentu gdy dowiedziałem się co przydarzyło się Alison i po co tak naprawdę Erwin kazał mi ścigać niejakiego Oscara Cullena, obiecałem sobie, że go znajdę, choćby nie wiem co, a ten człowiek zapłaci za wszystko co zrobił.
Do tego potrzebna była mi pomoc Petry. Nie wtajemniczyłem ją we wszystko, zachowałem w tajemnicy to co stało się Alison, a Petrze powiedziałem tylko że to pedofil, co wystarczyło, aby i w niej wzbudzić chęć mordu.
Z początku wysłałem parę listów do ludzi z różnych wiosek z rysopisem i imieniem, które nam podawał, ale było oczywiste, że je zmienił. Po paru listach, w których nie było żadnych odpowiedzi straciłem już nadzieje, że w ten sposób coś zdziałam. Po paru dniach jednak dostałem odpowiedź. Była to wiadomość od jakiejś starszej kobiety. Ponoć jej córka poszła do lekarza, po czym zaczęła dziwnie się zachowywać. Nie chciała wychodzić z pokoju, a na widok ludzi zaczynała płakać. Te syndromy coś mi przypominały. Nie mogłem jednak od razu uznać, że tym lekarzem jest Oscar i do tego potrzebna była mi Petra. Nie byłem na tyle bezmyślny by wysyłać jej do paszczy lwa. Poprosiłem ją aby podpytała dziewczyny z wioski, coś o tym lekarzu.
Z początku nie chciały mówić, jednak gdy Petra lekko je podpiła dowiedziała się o dość niespotykanej profesji lekarza. Nazywał się Ginekologiem i zajmował się intymnymi miejscami kobiet. Wciskał im, że rozwija się wirus który atakuje miejsca rozrodcze co może doprowadzić do bezpłodności a nawet śmierci. Mówił również o masarzach piersi aby lepiej je u krwawić i aby sprawdzić czy nie maja guzów, które również są śmiertelnie nie bezpieczne a kobiety karmiące mogą nawet zatruć ich dzieci. Nie wiem skąd ten facet wziął te rzeczy ale na kilometr było widać że kłamie, jednak niektóre kobiety się nabrały i zapisały na wizytę u niego. Mówią że nie wiele pamiętają bo dawał im jakieś zastrzyki, ale niektóre budziły się w dziwnych momentach i były bardzo obolałe. Petra gdy o tym usłyszała tak samo jak i ja była obrzydzona i przerażona. Chciałem zająć się tym od razu, ale w tedy też Alison miała po raz kolejny iść do podziemi, nie chciałem aby szła sama, ale w końcu wyszło że żadne z nas tam się nie udało, a ja na następnego dnia udałem się do tego miasteczka, raz jeszcze prosząc Petrę o pomoc.
**********************
Petra umówiła się listownie z Oscarem dzień wcześniej na wizytę. Musieliśmy wszystko robić tak, aby Oscar nic nie podejrzewał. Ral, była doświadczonym żołnierzem, była wyposażona w broń i wiedziała jak się ochronić w razie potrzeby, mimo wszystko nie zostawiłem jej całej zabawy. Zadaniem rudowłosej było zwrócić na siebie uwagę faceta. Nie było to niezbędne, jednak nie chciałem ryzykować. Nie tak łatwo było znaleźć tego szczura.
Petra czekała przed gabinetem mężczyzny, była pierwszą pacjentką, chcieliśmy oszczędzić jak najwięcej niewinnych kobiet, przed wizytą u tego oblecha. Mężczyźnie nie przeszkadzało to, że pacjentka na niego czekała, spóźnił się dobre 15 minut. Już się bałem, że nie przyjdzie a całą naszą zasadzkę szlag trafi. Mimo wszystko gdy tylko się pojawił przeprosił Petre za swoje spóźnienie tłumacząc się, że ktoś bardzo potrzebował jego pomocy- już to widzę.
Mimo, że Ral również mu nie uwierzyła, odgrywała swoją rolę znakomicie.
-Nic się nie stało, jest Pan zapewne zapracowany człowiekiem, dziękuję, że znalazł Pan dla mnie tak szybko termin.
-Och masz rację, jednak to moje powołanie aby pomagać ludziom- słysząc to miałem odruch wymiotny i mogłem sobie tylko wyobrazić jak ciężko jest się Petrze pohamować i mu nie przywalić
CZYTASZ
Znajdę Cię~Levi x OC
FanfictionDruga część już na moim profilu - "Bezdech" "Szukam cię i znajdę. Nie wiem, ile wysiłku będzie mnie to kosztowało, ale zrobię wszystko, bo wierzę, że wciąż żyjesz." Alison to młoda dziewczyna, która straciła brata, ale nie chce przestać go szukać. P...