Rozdział ma prawie 3 tysiące słów a pod spodem macie jeszcze dodatek z okazji 2 tysięcy wyświetleń pod moją książką :D
Tak dla przypomnienia dla tych, co nie pamiętają imion i nazwisk, bo będą się one często pojawiać w tym rozdziale:
Eld Jinn (Zastępca dowódcy, blondyn)
Petra Ral (Taka ruda)
Oluo Bozad( marna podróba Levia)
Gunther Schulz (taki brunet xD)A teraz jak już wszystko wiadome zapraszam do czytania XD
Położyłam się spać, gdy Christa i Ymir już dawno były w krainie snów.
Mnie samej śniło się, jak wypadam przez okno tyle, że nie z drugiego piętra a z dwudziestego i lecę powoli w dół a w oknie widzę twarz Levia z mojego dziwnego wyobrażenia, gdzie uśmiechał się szatańsko.Ciekawe czy on naprawdę tak by wyglądał, gdyby jego kąciki warg poszły do góry.
W momencie gdzie miałam uderzyć o ziemię, wybudziłam się ze snu. Dziewczyny jeszcze spały. Sama się wyszykowałam i wyszłam z pokoju. Moje współlokatorki spały jeszcze na całe szczęście, nie chciałam z nimi rozmawiać. Wciąż miałam im za złe to, że żadna mi nie uwierzyła. Pomyśleć, że nazywałam je przyjaciółkami.
Na stołówce było bardzo mało osób. Usiadłam przy dwuosobowym stoliku w kącie i jadłam śniadanie, które składało się z ryżu z jabłkami, popijałam to kawą, do której w ostatnim czasie się przyzwyczaiłam i nie wyobrażałam sobie dnia bez niej. Nie siedziałam jednak długo na stołówce, nie chcąc spotkać nikogo znajomego. Wyszłam więc od razu po zjedzeniu posiłku. Niestety szczęście mi nigdy nie dopisywało i w drzwiach spotkałam Conniego, Jeana i Armina. Chłopcy spojrzeli się na mnie zdziwieni. Koniomordy otworzył już nawet usta, by coś powiedzieć, jednak wyminęłam ich bez słów i skręciłam w prawo, kierując się od razu do wyjścia z budynku. Zamiast do stajni tak jak zwykle, udałam się do lasu. Tylko tam mogłam uciec przed wszystkimi.
Usiadłam na zwalonym pniu drzewa i spojrzałam w niebo.Była piękna pogoda, błękitne niebo i ani jednej chmurki. Zsunęłam z nosa maskę i wzięłam głęboki wdech, zaciągając się zapachem lasu. Kiedyś mieszkałam w takim miejscu, w środku lasu. Było mi tam dobrze, cisza i spokój, ja i mój brat. Czemu nie mogło tak zostać?
CZYTASZ
Znajdę Cię~Levi x OC
FanficDruga część już na moim profilu - "Bezdech" "Szukam cię i znajdę. Nie wiem, ile wysiłku będzie mnie to kosztowało, ale zrobię wszystko, bo wierzę, że wciąż żyjesz." Alison to młoda dziewczyna, która straciła brata, ale nie chce przestać go szukać. P...