siedem; sto sześdziesiąt dwie świece

650 49 0
                                    

☆. \  |  /  .☆
☽*❦༄ 𝐆𝐎𝐋𝐃𝐄𝐍
rozdział siódmy -
sto sześćdziesiąt dwie świece

☆☽*❦༄ 𝐆𝐎𝐋𝐃𝐄𝐍rozdział siódmy - sto sześćdziesiąt dwie świece

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

- POWIEDZIAŁAŚ, ŻE TAMTEJ NOCY KONTAKTOWAŁAŚ SIĘ Z VICKY DONOWAN?

- Wiesz, gdzie mogła się udać? - Szeryf Forbes przesłuchiwała Lię, podczas gdy Jeff Schultz siedział na miejscu tuż obok córki.

- Widziałam ją, ale nie rozmawiałam z nią. Przez większość nocy była z Jeremym Gilbertem - Lia zataiła to, co naprawdę wiedziała o Vicki, dotrzymując obietnicy danej Elenie, że nikomu nie zdradzi sekretu Stefana.

- Słuchaj, obiecuję ci, że Stefan nie jest niebezpieczny. To wszystko sprawka Damona - Elena zapewniła swoją najlepszą przyjaciółkę, że Stefan jest całkowicie nieszkodliwy. - Proszę, zachowaj jego tajemnicę, ponieważ obiecałam, że to zrobię, a teraz, kiedy już wiesz...

- Więc mówisz, że jestem pewnego rodzaju zobowiązaniem? Elena, chronisz wampira - Lia kłóciła się z wyższą od siebie dziewczyną. Nadal nie była przekonana, że Stefan nie skrzywdziłby jej, gdyby miał taką możliwość. - Czy rozumiesz, jak obłąkanie teraz brzmisz?

- Lia, błagam cię. Nigdy więcej o nic cię nie poproszę, jeśli to dla mnie zrobisz - Elena nadal błagała Amalię, aż ta w końcu westchnęła.

- Dobrze. Zachowam jego sekret tak długo, jak będzie trzymał się ode mnie z daleka - Lia zawarła z dziewczyną umowę. Tak długo, jak Stefan nie będzie z nią rozmawiał ani przebywał w jej pobliżu, nie powie nikomu, kim naprawdę jest.

- Amalia? - Szeryf Forbes po raz piąty wywołała pełne imię Lii, choć był to pierwszy raz, kiedy je usłyszała i na nie zareagowała. - Matt Donovan powiedział, że widział cię tamtej nocy. Wyglądałaś na zrozpaczoną. Co się stało?

Lia zerknęła na ojca, bojąc się powiedzieć szeryf o jednym z powodów, dla których była zdenerwowana tamtej nocy, siedząc tuż przed nim. Wiedziała, że jeśli dowie się, co Tyler jej zrobił, będzie równie dobry jak martwy. - Byłam szczerze mówiąc trochę pijana. A kiedy to się dzieje, staję się nieco zbyt emocjonalna. Pokłóciłam się z Bonnie po tym, jak kazała mi iść do domu i chyba alkohol wziął nade mną górę.

- A kto był ostatnią osobą, którą widziałaś tamtej nocy, jeśli pamiętasz? - Liz zadała jej kolejne pytanie dotyczące zaginięcia Vicki Donovan.

- Elena. Spałam u niej w domu. Nie czułam, że jestem w stanie wrócić do domu - po raz kolejny skłamała na temat tego, co wydarzyło się tamtej nocy. Tak, spała u Eleny, ale to nie dlatego, że była pijana. Tamtej nocy wcale nie była pijana.

- Czy zauważyłaś jakieś oznaki agresji lub przemocy ze strony Vicki? - Szeryf zapytała ją, a ona szybko potrząsnęła głową.

- Nie.

GOLDEN, stefan salvatoreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz