☆. \ | / .☆ SEZON PIĄTY
☽*❦༄ 𝐅𝐀𝐋𝐋𝐈𝐍𝐆
rozdział osiemdziesiąty — mieszkanka zła▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
OD CZASU UCIECZKI PODRÓŻNIKÓW Z MYSTIC FALLS WSZYSTKO SZŁO GŁADKO. W WIĘKSZOŚCI PRZYPADKÓW; POMIJAJĄC SYTUACJE, W KTÓRYCH ELENA GILBERT DOSTAWAŁA WIZJII FANTASTYCZNYCH ZE STEFANEN SALVATORE W ROLI GŁÓWNEJ.
Amalia milczała na temat tej sytuacji, bojąc się zaryzykować, co by się stało, gdyby naprawdę wyraziła swoją opinię na temat nowo odkrytego świata wyobraźni Eleny, w którym nie było nikogo poza jej byłym chłopakiem.
Caroline Forbes, Elena Gilbert i Amalia Schultz wszystkie zdecydowały się na małą randkę na brunch, trochę klasycznie wybierając iść do Grilla. Kiedy cała ich trójka weszła do restauracji, Caroline wspomniała, że idzie po kawę, podczas gdy pozostałe dwie dziewczyny poszły do stołu.
— Jak się tu dostałam? Właśnie stałam w drzwiach.
— Och, przeszłaś — Amalia zmarszczyła brwi na dziewczynę, zdezorientowana, że Elena nawet nie wiedziała, jak daleko zaszły. Gdy kliknęło w jej głowie, nie mogła powstrzymać się od ułożenia warg w jedną linię i wysłania drugiej dziewczynie lekkiego skinienia głowy. — Och. Racja. Miałaś...jeden z tych snów, właśnie tutaj?
Kiedy Caroline Forbes wróciła do dziewczyn, usiadła z nimi i przedstawiła im swoje indywidualne specjały kaw, całkiem łatwo przesłyszała rozmowę. — To nie było jak sen, ok? Czułam, jakby to było prawdziwe. Jakbym tam właśnie była.
Sposób, w jaki Elena to opisała, wystarczyło dla skóry Amalii, aby poczuć uczucie, które osiadło w jej brzuchu. Wyparła wszystkie swoje emocje i uśmiechnęła się do przyjaciółki, tworząc własną fasadę, gdzie każdy ślad zazdrości, który wcześniej widniał na jej twarzy, znikał z przymrużeniem oka.
— To dziwne — Caroline skomentowała, kiedy wzięła kawę do ręki i wzięła łyk, żeby nie musieć mówić, co naprawdę chodzi jej po głowie.
— Caroline, jeśli jeszcze mocniej ugryziesz się w język, będziesz krwawić. Powiedz to — Elena przechyliła głowę, czekając, aż Caroline znów coś powie.
Uruchamiając oddech, który zatrzymała, Caroline ponownie otworzyła usta, wdzięczna, że nie musiała już powstrzymywać żadnej ze swoich ukochanych opinii. — To Psychologia 101. Tak naprawdę, to przed 101. Powiedziałaś Damonowi, że już go nie widzisz, a teraz śnisz o Stefanie?
Amalia uniosła brwi tylko na sekundę i spojrzała na ziemię, gdy wybuchła w niej chęć śmiechu.
— Nie chodzi tylko o Stefana. Moi rodzice jeszcze żyją. To było jak inne życie — Elena znalazła kolejną wymówkę dla swoich snów i nie chciała zaakceptować, że miało to coś wspólnego ze Stefanem, chociaż wszyscy o tym wiedzieli.
CZYTASZ
GOLDEN, stefan salvatore
Fanfiction[akt pierwszy; 1x01 - 3x14] "miłość ma powody, których rozum nie może zrozumieć." [akt drugi; 3x15 - 6x22] "wyciągnęłaś ze mnie część, którą nawet ...