☆. \ | / .☆ SEZON SZÓSTY
☽*❦༄ 𝐅𝐀𝐋𝐋𝐈𝐍𝐆
rozdział dziewięćdziesiąty dziewiąty —
poświęcenie▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
OH, MIŁOŚĆ. Cudowne uczucie, prawda? Naprawdę nie ma silniejszego uczucia niż miłość bratniej duszy, partnera, a nawet przyjaciela. I to właśnie dziewczyny postanowiły świętować... Moc miłości. Cóż, poza Caroline Forbes, która dosłownie wypadła z powierzchni ziemi, gdy jej człowieczeństwo powróciło.
Chociaż Amalia wymieniła tylko trzy słowa z Josette Laughlin, wciąż znalazła się z zaproszeniem w ręku i striptizerem do wynajęcia. I kiedy dziewczyny zebrały wszystkie swoje plany na noc, wszystko, co pozostało, to element zaskoczenia, który doprowadził je do ukrycia się w kątach sali szpitalnej, czekając, aż Jo wejdzie do pokoju, podążając za striptizerem.
— O co chodzi? — głos Jo rozbrzmiewał echem w całym pokoju, gdy szła do lady, która była pokryta zapasami medycznymi.
— Jestem tu w sprawie profesora Saltzmana. Rozumiem, że jesteście zaręczeni? — funkcjonariusz Baker jej odpowiedział. Cóż, mógł być lepiej znany jako Striptizer Baker w umyśle Amalii.
Niepokój przeszedł przez twarz kobiety, a ona odwróciła się, by na niego spojrzeć, panika rozbrzmiewała w niej, ponieważ nie była pewna, co mogło pójść nie tak. Zwłaszcza, że tej nocy, ze wszystkich, zdarzyło się, że był to jego własny wieczór kawalerski. — Czy coś jest nie tak?
— Nie! — striptizer wykrzyknął, gdy wyciągnął z munduru swoją pałkę nocną, wraz z pilotem, który zmusił wszystkie światła, które ustawili, aby włączyły się do pokoju, rozświetlając obszar serią czerwonych, niebieskich i zielonych odcieni. — Wszystko jest w porządku.
— Whoa, whoa, whoa! Wow! — Jo spanikowała przez chwilę, gdy patrzyła, jak mężczyzna zdejmuje każdy cal ubrania, które miał na sobie, niepokojąc ją.
Może nadal miał najważniejsze części ubrania, ale to nie pomogło. Zakładając, że minęło wystarczająco dużo czasu, Amalia, Elena i Bonnie wszystkie wystrzeliły z miejsca, gdzie się ukrywały. — Niespodzianka!
— Och! O mój Boże, nie. Nie sądzę! — Jo roześmiała się, gdy spojrzała na dziewczyny. — Nie, nie, nie, to się nie dzieje.
Elena Gilbert odwróciła się na chwilę na bok, aby złapać Amalię Schultz, która wydawała się już analizować tyłek striptizera. — Lia!
— No co? — Amalia odpowiedziała, jak wyrzuciła ramiona w górę. — Tylko dlatego, że kupiłam parę Gucci'ego, nie znaczy, że nie mogę przejrzeć Jimmy'ego Choo.
I wtedy rozpętało się piekło. I przez piekło mam na myśli potworne ruchy taneczne każdej dziewczyny w pokoju, które otoczyły striptizera, siadając i tańcząc z nim. — Szczęśliwej panny młodej!
CZYTASZ
GOLDEN, stefan salvatore
Fanfiction[akt pierwszy; 1x01 - 3x14] "miłość ma powody, których rozum nie może zrozumieć." [akt drugi; 3x15 - 6x22] "wyciągnęłaś ze mnie część, którą nawet ...