☆. \ | / .☆ SEZON DRUGI
☽*❦༄ 𝐆𝐎𝐋𝐃𝐄𝐍
rozdział trzydziesty pierwszy — słońce tez wschodzi▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
— OFIARA JEST UZUPEŁNIANA STOPNIOWO. GDY KSIĘŻYC W PEŁNI ZACHODZI NAJPIERW ZABIJA SIĘ WILKOŁAKA. POTEM WAMPIRA. AŻ W KOŃCU SOBOWTÓRA. JEŚLI ELENA UMRZE, KLĄTWA ZOSTANIE ZŁAMANA I KLAUS STANIE SIĘ HYBRYDĄ.
Elijah wyjaśnił Stefanowi, Alaricowi i Amalii etapy ofiary, kiedy wszyscy razem udali się do starego domu czarownic.
— A kiedy zaatakujemy? — Alaric zadał najważniejsze pytanie o ich plan, gdy Klaus był w najsłabszym stanie ofiary.
— Śmierć Eleny uaktywni jego uśpioną stronę wilkołaka. Będzie bezbronny podczas przemiany. Potem wchodzi Bonnie — Elijah odpowiedział.
— Spójrz, Elijah... Chcę ci zaufać — Amalia zaczęła być zaniepokojona wyjściem czarownicy Bennett.
— Jeśli doprowadzi go na skraj śmierci, sam dokończę robotę — wiedział, do czego zmierzała Amalia, i zapewnił, że Bonnie nic nie będzie.
●᯽●᯽●᯽●᯽
Kiedy dowiedzieli się, że Klaus porwał Jennę i planował użyć jej jako swojego wampira dla ofiary, grupa prawie zaniemówiła. — Dlaczego porwał Jennę?
— Kara za wtrącanie się — to był jedyny powód, który Elijah mógł zauważyć i wszyscy musieli przyznać, że miał sens. W końcu Klaus ostrzegał ich, by nie robili niczego, czego mogliby żałować. A to właśnie zrobił Damon.
— Klaus chciał wykorzystać Tylera i Caroline, ale Damon ich uratował — Stefan wyjaśnił Bonnie, która była trochę do tyłu z nowymi wiadomościami. Tak jak Amalia.
— Nie rozumiem. — Amalia pokręciła głową i spojrzała na Elijah. — Jeśli ma wszystko, czego potrzebuje, to dlaczego zabrał Lydię?
— Zemsta. — Elijah po prostu odpowiedział. — Nie chce jej użyć jako części ofiary. Chce, by cierpiała, zanim dotrzyma obietnicy.
— Musimy iść. Teraz. Zanim Jenna zostanie poświęcona. Sama mogę zabić Klausa — Bonnie była gotowa dorwać Klausa wcześniej, niż myśleli, jeśli ma to oznaczać uratowanie jednego z jedynych członków rodziny, którzy pozostali Elenie Gilbert.
— Bonnie, jeśli zużyjesz tyle energii, to nie żyjesz. Już to uzgadnialiśmy. To nie jest opcja. — Stefan nie chciał pozwolić jej się skrzywić, wiedząc, jak to wpłynie na jego dziewczynę.
— Albo ja, albo Jenna — Bonnie była gotowa zaryzykować, dopóki Jenna była bezpieczna.
— O mój Boże. — Amalia odetchnęła, gdy tylko spojrzała na Stefana, i przypomniała sobie opcje, które wcześniej ustalili.
CZYTASZ
GOLDEN, stefan salvatore
Fanfic[akt pierwszy; 1x01 - 3x14] "miłość ma powody, których rozum nie może zrozumieć." [akt drugi; 3x15 - 6x22] "wyciągnęłaś ze mnie część, którą nawet ...