czterdzieści sześć; nie idź delikatnie

454 43 2
                                    

☆. \  |  /  .☆   SEZON TRZECI
☽*❦༄ FALLING
rozdział czterdziesty szósty nie idź delikatnie

☆   SEZON TRZECI☽*❦༄ FALLINGrozdział czterdziesty szósty — nie idź delikatnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

— CO ZROBIŁAŚ? — CAROLINE PYTAŁA W NAJLEPSZE, ZDUMIONA SŁOWAMI, KTÓRE OPUŚCIŁY SZEPTEM KILKA SEKUND WCZEŚNIEJ USTA AMALII. — DLACZEGO UPRAWIAŁAŚ SEKS Z KLAUS...

— Cicho — Lia wskazała na uszy i przypomniała Caroline, że nie tylko ona ma nadprzyrodzony słuch na korytarzu. — Uważaj na moje słowa, nie mówimy tego publicznie.

— Lia, wiesz, że jak najbardziej jestem za skandalicznym seksem, ale z nim? Poważnie? — Caroline wciąż próbowała przetworzyć te informacje. — Może i jest gorący, ale to Klaus. Co ty sobie myślałaś?

— Cóż, w tamtym momencie dokładnie rozważyłam opcje i zdecydowałam, że jest wystarczająco gorący, by się z nim przespać. Najwyraźniej nie myślałam, Caroline! — Lia podniosła się do przyjaciółki i poczuła lekki żal z powodu jej tonu głosu. — Przepraszam.

— Zmusił cię do tego? Czy właśnie to się tutaj wydarzyło? — Caroline zapytała i stwierdziła, że trudno uwierzyć, że Lia popełniłaby taki błąd. — Bo to by wyjaśniało, dlaczego nawet tego nie żałujesz.

— Nie musiał mnie zmuszać, Car. Zrobiłam to, co zrobiłam i nic na to nie poradzę, więc dlaczego po prostu o tym nie zapomnimy? — Lia zasugerowała, żeby przestać o tym rozmawiać, ale Caroline nie miała tego w planie.

— Hej — Elena Gilbert podeszła do dziewczyn i obie zamilkły. — Czy w czymś przeszkodziłam?

— Nie, w niczym — Lia odpowiedziała na pytanie Eleny, a Caroline wywróciła oczami.

— Jeszcze wrócimy do tego — Caroline powiedziała swojej przyjaciółce, zanim spojrzała na Elenę.

— Dobrze, mamo — Lia naśladowała blondynkę, co jeszcze bardziej zdenerwowało Caroline.

— Wow, co mnie ominęło? — Elena zapytała dziewczyn i zanim Caroline zdążyła otworzyć usta, Lia szybko odpowiedziała na pytanie Eleny.

Nic. Niczego nie przegapiłaś — Lia miała oczy utkwione w Forbes, jakby jej wzrok wystarczał, by ostrzec Caroline, by się zamknęła.

— Czy któraś z was widziała Stefana? Muszę z nim porozmawiać a nie mogę go nigdzie znaleźć — Elena podała nazwisko swojego byłego chłopaka i pogorszyła sprawę, nie zdając sobie nawet z tego sprawy.

— Nie. Nie widziałam go — Amalia odpowiedziała i dość szybko zamknęła szafkę, aby uciec od sytuacji. — Powodzenia w znalezieniu go. Muszę już iść do klasy.

●᯽●᯽●᯽●᯽

Po tym, jak Caroline dowiedziała się, że Elena postanowiła zabrać najmłodszego Salvatore'a na potańcówkę z lat dwudziestych, Amalia zdecydowała się pójść na nią sama.

GOLDEN, stefan salvatoreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz