dwanaście; niebezpieczne sąsiedztwo

596 43 0
                                    

☆. \  |  /  .☆
☽*❦༄ 𝐆𝐎𝐋𝐃𝐄𝐍
rozdział dwunasty niebezpieczne sąsiedztwo

☆☽*❦༄ 𝐆𝐎𝐋𝐃𝐄𝐍rozdział dwunasty — niebezpieczne sąsiedztwo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

LIA PODESZŁA DO DOMU MATTA DONOVANA I ZAPUKAŁA DO DRZWI.

Przyzwyczaiła się do tego, że nie musi pukać, odkąd Matt poinformował ją, gdzie jest zapasowy klucz, żeby mogła przychodzić, kiedy tylko zechce, ale odkąd jego mama wróciła do miasta, pomyślała, że lepiej będzie, jeśli jednak zacznie pukać.

— Tak, wejdź! — usłyszała krzyk swojego chłopaka z wnętrza domu, więc przekręciła gałkę i otworzyła drzwi.

— Dzień dobry, pani Donovan — Lia przywitała się z jego matką jako pierwsza, a Matt wstał ze swojego miejsca i podszedł do niej, przyciągając dziewczynę do siebie. — Hej.

— Cześć, Amalia — matka chłopaka uśmiechnęła się do niej szybko, po czym wyszła z pokoju.

— W porządku, cóż, spóźnimy się, więc po prostu chodźmy — Matt wziął swoje rzeczy, aby mogli udać się do szkoły.

— Brzmi dobrze — Lia uśmiechnęła się.

●᯽●᯽●᯽●᯽

— Hej, Matt? — Lia odezwała się, gdy szli ze sobą przez korytarz. — Szybkie pytanie. Czy twoja mama mnie lubi?

— Oczywiście, że cię lubi — Matt zapewnił dziewczynę. — Ona jest po prostu opiekuńcza, bo nie chce, żeby ktoś inny złamał mi serce.

— Jesteś pewien? Bo mam wrażenie, że kiedy ona jest w pobliżu, aż słyszę: zostaw mojego syna w spokoju — Lia nie mogła powstrzymać się od myśli, że mama jej chłopaka mogła jej nie lubić.

— Przestań się martwić. Ona cię lubi. A nawet gdyby nie lubiła, to i tak nic by to nie zmieniło — Matt zapewnił brunetkę, wywołując uśmiech na jej twarzy. — Dobrze?

— Dobrze — przytaknęła i chwyciła go za rękę. — Więc co chcesz robić dziś wieczorem?

— Możemy obejrzeć film u mnie — Matt zasugerował, ale Lia potrząsnęła głową.

— Zawsze oglądamy filmy. Dodajmy pikanterii — Lia nie chciała po prostu siedzieć i oglądać kolejny film z Mattem.

— Dobra, to coś wymyśl. Jestem dobry we wszystkim — był gotów zrobić wszystko, co ona chciała. — Pójdę na zajęcia. Pa.

— Pa — patrzyła jak odchodzi i nie mogła się powstrzymać, ale była trochę zawiedziona, że nie pocałował jej przed rozstaniem, ale postanowiła dać sobie z tym spokój.

●᯽●᯽●᯽●᯽

— Hej — Lia podeszła do Stefana i Eleny przy ich szafkach. — Więc, uh, mogę mieć propozycję.

GOLDEN, stefan salvatoreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz