☆. \ | / .☆
☽*❦༄ 𝐆𝐎𝐋𝐃𝐄𝐍
rozdział jedenasty - nie próbuj mnie oszukać▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
AMALIA WESZŁA DO PENSJONATU SALVATORÓW PO OTRZYMANIU TYSIĄCA NIEODEBRANYCH POŁĄCZEŃ I WIADOMOŚCI OD STEFANA SALVATORE, WYJAŚNIAJĄCYCH, ŻE ELENA ZAGINĘŁA.
Weszła do środka nawet nie pukając, bo wiedziała, że nie jest zamknięte.
- Co to znaczy, że zaginęła? - zapytała Amalia, gdy tylko przekroczyła próg drzwi wejściowych.
Obserwowała, jak Stefan i Damon odwrócili głowy, by na nią spojrzeć.
- Zadzwoniłeś do Lii? - Damon spojrzał na swojego młodszego brata, po czym z powrotem spojrzał na niską brunetkę. - Co ona zamierza zrobić? Uderzyć wielkie złe wampiry jej małymi pięściami?
- Po pierwsze, jesteś teraz niegrzeczny. Po drugie, to, że mam małe pięści, nie oznacza, że nie potrafię ich używać, o czym możesz chcieć zaraz się przekonać. A po trzecie, dziękuję za ciepłe powitanie - Lia uśmiechnęła się słodko do Damona, po czym spojrzała na Stefana. - Skąd wiedziałeś, że ona nie tylko...ta, nieważne. Teoria o porwaniu jej przez Anne ma o wiele więcej sensu.
Damon wstał, ignorując uwagi Lii, i spojrzał bratu prosto w oczy. - Mówię to szczerze...mam nadzieję, że Elena umrze.
Damon przeszedł obok nastolatki i wyszedł z pokoju, więc brunetka podeszła do młodszego brata Salvatore, którego właściwie lubiła. - Woah, co to było?
- Zemsta za Katherine - Stefan odpowiedział w jak najmniejszej ilości słów.
- Racja. Psychotyczna suka Eleny, podobna do niej z 18-cokolwiek - wyraz twarzy Stefana zmienił się, bo nie miał pojęcia, że Lia wie o tym, kim jest Katherine. - Wiem. Musisz być zaskoczony, że Elena, moja najlepsza przyjaciółka, mówi mi takie rzeczy. Zresztą, czy w ogóle masz jakiś plan? Jak ją odzyskamy?
- Nawet nie wiem, gdzie ona jest - Stefan przeczesał włosy dłońmi, a Lia usiadła na kanapie, wzdychając przy tym.
- Może znam kogoś, do kogo możemy zadzwonić, żeby pomógł nam to ustalić - Lia odpowiedziała, mając nadzieję, że w ten sposób rozładuje ogromny stres, jaki Stefan wywołał u siebie z powodu zaginięcia swojej dziewczyny.
- A kim miałby być ten ktoś? - Stefan zapytał Lię, niepewny, czy może zaufać komukolwiek, do kogo planuje zadzwonić.
- Bonnie. Słuchaj, musi być coś, co Bonnie może zrobić ze swoimi mocami typu Sabrina, co pomoże nam dowiedzieć się, gdzie jest Elena - Lia zasugerowała, a twarz Stefana rozjaśniła się.
- Wiedziałem, że był powód, dla którego do ciebie zadzwoniłem - Stefan uśmiechnął się do niej, a ona odwzajemniła uśmiech.
●᯽●᯽●᯽●᯽
CZYTASZ
GOLDEN, stefan salvatore
Fanfiction[akt pierwszy; 1x01 - 3x14] "miłość ma powody, których rozum nie może zrozumieć." [akt drugi; 3x15 - 6x22] "wyciągnęłaś ze mnie część, którą nawet ...