☆. \ | / .☆ SEZON SZÓSTY
☽*❦༄ 𝐅𝐀𝐋𝐋𝐈𝐍𝐆
rozdział dziewięćdziesiąty czwarty —
pożegnanie▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
ŻAŁOBA; TAKA IRYTUJĄCA MAŁA RZECZ, ZAWSZE POŻERAJĄCA NAS BEZ WZGLĘDU NA TO, ILE CZASU MINĘŁO, DAJĄC NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIE LEPIEJ, ALE RANA NIGDY SIĘ NIE ZAGAJA.
Zostawia ślady na naszych ciałach i zmusza do radzenia sobie z nimi tak długo, jak żyjemy; blizny, które zawsze malowały się na naszej skórze. Ale bez względu na to, jak wiele blizn masz, karuzela nigdy nie przestaje się kręcić.
— Wszyscy pytaliście, co możecie zrobić, by pomóc. Projekty trwają pięć dni. My zrobimy je w jeden dzień. Możemy złamać zasady i zmniejszyć biurokrację. Oczekuję, że pod koniec dnia moja mama zostanie odpowiednio uczczona i pochowana — krzyknęła Caroline do wszystkich swoich przyjaciół, kiedy zebrała ich wszystkich w grupę siedzącą w salonie Salvatorów.
— Jasne, Car, czegokolwiek potrzebujesz — Matt Donovan był pierwszym, który chciał jej pomóc, reszta poszła jak kaczki.
— Elena — Caroline uśmiechnęła się do swojej najlepszej przyjaciółki. — Idziesz ze mną.
— Dokąd idziemy? — brunetka chętnie zapytała.
— Trumnowe zakupy — odpowiedziała Caroline, starając się zachować pozytywne nastawienie. — Ruszajmy.
●᯽●᯽●᯽●᯽
Amalia stała przed lustrem w sypialni Stefana Salvatore i przesuwała palcami po miękkim materiale swojej czarnej sukienki. Wzięła wdech, skanując swój wygląd wzrokiem; coś nie pasowało, ale miała trudności z ustaleniem, co to dokładnie. Jakby miała zrobić coś, czego nie była pewna.
— Wyglądasz... — Stefan zatrzymał się na chwilę i wpatrywał się w odbicie swojej dziewczyny w lustrze, z uśmiechem, który kształtował się na jego twarzy. — ...pięknie.
— Och, jak mi schlebiasz — odparła z lekkim śmiechem, po czym odwróciła się do niego. — Sam wyglądasz bardzo dobrze, panie Salvatore.
— Hm — nucił, obserwując, jak podchodzi do niego, zaciskając ramiona na jego szyi i wpatrując się w jego oczy, kiedy sam skupił się na jej orzechowo laskowych.
— Nigdy nie mogłam ci się oprzeć w smokingu — przyznała, zanim przyciągnęła go bliżej siebie i zacisnęła mocniej uścisk na jego szyi. – Rozmawiałeś dziś z Caroline?
CZYTASZ
GOLDEN, stefan salvatore
Fanfiction[akt pierwszy; 1x01 - 3x14] "miłość ma powody, których rozum nie może zrozumieć." [akt drugi; 3x15 - 6x22] "wyciągnęłaś ze mnie część, którą nawet ...