Wiem, wiem 🙈
Przyznaję, mea culpa 😅
Długi to czas się obijałam. Dostałam od was kilkanaście zapytań, więc czas wreszcie przestać biadolić i wziąć się do roboty.
Obiecuję, że choćbym miała krwią pisać po kolanie w tym miesiącu się ogarnę i wstawię.
Dziękuję wszystkim za wsparcie i wiarę, że dalej coś się jeszcze pojawi mimo długich przerw jakie wam prezentuję.
Mam nadzieję że wszyscy spędzili całkiem udane Święta. 🤗
To by było na tyle z mojej strony i zbieram się w sobie na kolejny wpis 🙈

CZYTASZ
Bez uczuć
Fiksi PenggemarŻycie Kuro to ciągła walka, nawet ze samą sobą. Kiedy pojawia się nowa ścieżka, którą może podążyć poświęca jej nawet własne życie. W końcu nie ma innego wyboru. Sneak peak - Taa, oczywiście wierzę.- Przewróciła oczami gdy spojrzał na nią, marszcząc...