77. Lisy

27 1 0
                                    




Budząc się zastał drewniany stary sufit... hmm..?? OO.. no tak, Naruto dosyć szybko przypomniał sobie, że tej nocy nocował poza domem ale... mm no tak..!! 

Zapomniał powiedzieć Nejiemu.. czy ten aby nie będzie się martwił..??


 Leniwie się przeciągnął nim wyczuł coś dosyć dziwnego...

Coś... coś pod nim było...

Nie nie coś... 

KTOŚ...?!!


Powoli obrócił głowę... on... on spał na...



- Zejdź ze mnie... - usłyszał głos tuż pod sobą



Naruto centralnie leżał rozwalony plackiem na Sasuke, który leżał do plecach... i niezbyt mógł się poruszyć... jak długo..?!!


- AAAAAAA...!!!! - blondyn wrzasnął podnosząc się gwałtownie chwycił swoją kołdrę obok okrywając się nią wokoło jakby ukrywając swoje ciało - TY...!! TY, ty...!! 



Sasuke w końcu mógł odetchnąć... usiadł w siadzie prostym...

Naruto patrzył na niego wrogo za wszelką cenę okrywając się kołdrą... musiał chronić swoją cnotę za wszelką cenę...!!



- C...ccco...CO ...?!! Co się na mnie patrzysz..?! Co chcesz..!! NIE PATRZ TAK...! - ostrzegł zmieszany

- Ty.... z tego co wiem, to właśnie ty spałeś na mnie... - zaznaczył Sasuke

- Skoro tak było mogłeś mnie zrzucić..! 

- Myślisz, że nie próbowałem...?! Gdy tylko zamierzałem, ty coraz bardziej się do mnie kleiłeś..!

- KŁAMSTWA....! NIEMOŻLIWE...! - zawołał Naruto zaprzeczając... nigdy by tego nie zrobił...! Z resztą... to on był tutaj ofiarą..!!



 Powieka Sasuke drgnęła w irytacji... co by mu przyszło z kłamania..?!

Chwycił w złości kołdrę Naruto, którą ten się zakrywał jakby zamierzając chronić swojej cnoty... głupota..!! Czemu to zawsze młody Uchiha był winien tych nikczemnych zbrodni..?!!



- Ty, co ty wyprawiasz puszczaj...!! To moja kołdra zostaw...!! - Naruto siłował się z nim

- Po co ci ona..?!  Jak zawsze zgrywasz ofiarę ty młotku...! Ale kto jest stratny..?!! To ty spałeś na mnie...!! - zawołał w upomnieniu Sasuke

- Ofiarę...?! Kto jest ofiarą..?! Oczywiście, że to ty zganiasz zawsze winę na mnie..?!! Ja nic ci nie zrobiłem..!! Sam jesteś sobie winny..! - Racja.. Sasuke zawsze mógł go zrzucić lub obudzić wcześniej..! 



  Żadne z nich nie zamierzało odpuścić, więc dalej się siłując kołdra po chwili zaczęła minimalnie się rozdzierać na pół... 

Black and Red_ /Akatsuki/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz