86. Widzieć

46 3 1
                                    




Młody Uchiha przetarł twarz... zaraz po obudzeniu widząc na nowo ciemność był pewien iż śnił. Tak jednak wyglądała jego nowa rzeczywistość. Leżał, więc dalej bezwładnie na plecach.



 Teraz nie tylko był przesiąknięty ciemnością ale też wszędzie ją widział... czuł się kompletnie bezbronny jak i bezsilny... jak długo jeszcze będzie skazany na to piekło..??


 Był beznadziejnym, słabym...



 BOOM...!!




 Coś nagle spadło na podłogę z salonu. Sasuke cicho westchnął... czy tak ciężko o nieco prywatności..??


  Minęła chwila czasu nim w kierunku jego sypialni pomknął dźwięk kroków. 



 - Ooj Sasuke, wstałeś już...?!!




 Młody Uchiha przekręcił głowę wzdychając... wyczuwał zbyt dużo pozytywnej energii... chciał być sam.


  Naruto ignorowany wskoczył dziko na łóżko



- Sasuke..! Wiem, że już nie śpisz..!!


- Dzięki tobie już nie... znów spadłeś z kanapy..



 Blondyn odkrząknął nieco rozkojarzony... nie jego wina... to kanapa na prawdę była mała. 




Na zewnątrz wciąż padał miarowo deszcz, właściwie to od wczoraj. Niebo było szarawoponure, a po szybie spływały krople.


Naruto przez chwilę wsłuchiwał się w ten o dziwo kojący dźwięk...





Sasuke cicho wzdychając wstał z łóżka, trzymając się blisko ściany ruszył w kierunku łazienki trzymając się blisko ściany.




Gdy tylko odkręcił kurek zimnej wody, delikatnie przemył twarz ręcznikiem... czując jak lodowate krople niczym ostrza spływają w dół.


Pomimo, że widział ciemność, niezależnie od tego czy miał zamknięte czy otwarte oczy.




Nie ważne co się wydarzy.... ty przynajmniej zawsze będziesz wiedział kim jesteś...

Black and Red_ /Akatsuki/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz