2. Inny

181 15 2
                                    




Nauczyciel Pan Iruka swoimi słowami rozstrzygnął pojedynek


- Zwycięża Sasuke - odparł


Zanim Naruto się zorientował leżał na ziemi przgwożdżony przez Sasuke, a przed swoją twarzą widział jego pieść.

Oboje wstali, a Iruka zapowiedział

- A teraz podajcie sobie znak pokoju

Wystawili złączone oba palce w swoim kierunku powoli patrząc na siebie z tym samym niezadowoleniem. Wtedy oboje rzucili się na siebie szarpiąc się

- Rozszarpię cie na strzępy- ostrzegł Naruto

- Nadal ci coś nie pasuje młotku? Przegrałeś- upomniał go Sasuke

Iruka wszedł pomiędzy nich

- No już starczy tego Naruto nie obwiniaj Sasuke za swoją przegraną- odparł Iruka

Sakura, Ino wraz z innymi uczniami przytaknęło na to krytykując Naruto. Zawsze tak było... zawsze był tym gorszym. Naruto zacisnął zęby i pieści, nawet gdyby wygrał niczego by to nie zmieniło.

- Zamknijcie się wszyscy... !!- wykrzyknął po czym zapadła głucha cisza

- ...Naruto nie powinieneś się denerwować, może pójdziesz odpocząć do klasy ? - odparł ostrożnie Iruka

Oczy....znowu te oczy które wpatrywały się w niego i traktują w taki sposób...

Naruto wybiegł pośpiesznie z Akademii oby jak najdalej, czując lekkie napady gorąca ze środka.



Podczas przerwy w klasie Sakura i Ino dosiadły się blisko Sasuke mimo iż ten nie czuł się z tym komfortowo.

- Znowu wygrałeś Sasuke- przyklasnęła mu Ino z uśmiechem

- To było niesamowite,..... ale ten Naruto... ten to dopiero, nic dziwnego, że nie ma przyjaciół- odparła Sakura

Sasuke miał w ręku niewielką lekturę, którą polecił mu Itachi był więc pochłonięty przez nią całkowicie. Jednak słuchał mimowolnie...

- Cóż oczywiście nie jest taki jak Sasuke więc nic dziwnego, że jest sam - dodała lekko się przysuwając do Sasuke

- Co czytasz....

Zanim zdążyła dotknąć jego książki Sasuke wstał, minął je i wyszedł z sali w poszukiwaniu cichego miejsca.

Wychodząc z Akademii dostrzegł wielki dąb, a na nim huśtawkę. Podszedł do niego gładząc sznur w dłoni.

Klan Uchiha z natury jest podziwiany przez wioskę i prawdopodobnie w klasie inni będą tobą onieśmieleni i mili, powiedział mu Itachi zanim poszedł do Akademii. Dlatego może być ci trudno znaleźć prawdziwych przyjaciół...

Wszyscy przez jego stopnie oraz oceny byli mu przychylni ale......

W pamięci rysujący mu się jasno włosy chłopak z niebieskimi oczyami patrzacymi na niego z wrogością.

Usiadł przylegając plecami do drzewa.
Mimo to nie wiedząc czemu czuł ulgę, nigdy nie rozmawiał z tym Naruto.

Jednocześnie gdzieś głęboko przewinęła mu się myśl....on, jest inny




..........................





W drzewo wbił się shuriken mijając swój cel. Naruto zmarszczył brwi rzucając kolejne, które obijając się o siebie nawzajem wbiły się w ziemię.

Black and Red_ /Akatsuki/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz