80. Echo

53 2 0
                                    


Witam po długiej przerwie...!! 

Niech kontynuacja nie zbije was z nóg, zapewniam obiecujące wydarzenia...


Miłego czytania...












  W wiosce liścia niebo znacząco pociemniało zwiastując późny już i nieco chłodny wieczór. Powietrze pachniało wilgocią spowodowaną deszczowymi dniami...



   Panowały dosyć leniwe i swawolne dni acz przyprawiające wręcz o mocny ból głowy, jak to deszczowe dni woda zalała wiele dróg i wyburzyła niektóre tamy. 


   Przemieszczać się każdy musiał z dokładną uwagą gdyż nawet niektóre ze słupów elektrycznych groziły upadkiem, tak więc władze miały sporo roboty w utrzymaniu porządku z szalejącą naturą. 



   Na pewnym ogromnym dziedzińcu panowała względna cisza... w pobliskim strumyku pływały karpie wyskakując co jakiś czas z wody. 

  Tuż przy stawie widniała niewielka altanka, była miejscem gdzie można było spokojnie wypić herbatę czy szukać wyciszenia. 


 Na niewielkim stoliczku znajdowała się czarka z parującą nadal herbatą, na drewnianej planszy natomiast widniały czarno białe kamienie...



 Hiashi nie śpiesząc się upił łyk herbaty, wykonały ruch czarnym kamieniem... grał sam... ze sobą... na przemian wymieniał ruchy 




( gra w go, na dziedzińcu Hyuga przeważnie gra się w go, na dziedzińcu klanu Nara natomiast grywa się w shougi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

( gra w go, na dziedzińcu Hyuga przeważnie gra się w go, na dziedzińcu klanu Nara natomiast grywa się w shougi... inne nauki klanów i zwyczaje )



 Ostatnie dni były dla niego bardzo męczące, choć w końcu znalazł czas na odpoczynek... nadal sporo rzeczy spędzało mu sen z powiek...

Black and Red_ /Akatsuki/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz